Policjant pisze list do Fallen K9 Dog

  • Feb 02, 2020

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Każdy właściciel psa, który zgubił zwierzaka, może zaświadczyć o tym, jak bolesne może być puszczenie go, a żałoba nie różni się w przypadku funkcjonariuszy policji i ich K9.

Sierżant Michael Spitaleri z Departamentu Policji Clearwater na Florydzie opłakuje obecnie „najtrudniejszy dzień” w swojej karierze. Po sześciu latach spędzonych ze swoim partnerem K9, Majorem, musiał odłożyć swojego psa. W wzruszającym hołdzie psu Sgt. Spitaleri napisał poruszający 700-listowy list, żegnając swojego psiego towarzysza.

wizerunek

Zaczyna emocjonalny list nazywający Majora swoim „wiernym partnerem”.

„Dzisiaj podjąłem decyzję o zakończeniu bólu i cierpienia, jednak bolę bardziej niż się spodziewałem. Już za tobą tęsknię, kolego. "

Oficer wspomina o swoim pierwszym spotkaniu i pierwszych tygodniach wspólnej pracy. Mimo że sierż. Spitaleri miał drżące pierwsze wrażenie o swoim nowym partnerze, Majorze podjął wyzwanie i wyrósł na modelowego psa policyjnego.

instagram viewer

W 2014 r. Został zmuszony do przejścia na emeryturę z przyczyn medycznych, ale nawet po tym major był zaciekłym obrońcą.

„Leżałeś w nocy przy drzwiach moich dzieci, podczas gdy oni spali, prawie jakby chciał powiedzieć:„ Mam ich, tatusiu, idź do pracy, a wszystko będzie dobrze ”.

Sierżant Potężny list Spitaleri brzmiał: opublikowane na Facebooku, gdzie został udostępniony tysiące razy - i ostrzegam, przyniesie wodociągi. Zobacz resztę wzruszającej notatki oficera poniżej:


Do mojego wiernego partnera

To był najtrudniejszy dzień w mojej karierze. Podjąłem decyzję o zakończeniu bólu i cierpienia, jednak bolą mnie znacznie bardziej, niż się spodziewałem. Już za tobą tęsknię, kolego.

Pamiętam, że zabrałem cię z lotniska tuż przed rozpoczęciem wspólnej szkoły K-9. Moje pierwsze wrażenie nie było dokładne. Myślałem, że jesteś mały i na pierwszy rzut oka wyglądasz na nieco nieśmiałego. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, czy masz psa policyjnego. Niemniej jednak zaczęliśmy wspólnie szkołę K-9 w listopadzie 2008 roku. Szybko dowiedziałem się, że moja wstępna ocena była błędna. Ciągle mi się sprawdzałeś. Twoja gotowość do zadowolenia mnie, twoja lojalność i nieustraszoność były bardzo widoczne, gdy osiągnęliśmy postęp i ukończyliśmy szkołę średnią K-9 w marcu 2009 roku.

Jako zespół odnieśliśmy natychmiastowy sukces na drodze. Podczas naszego pierwszego tygodnia w marcu z powodzeniem wyśledziliście i zlokalizowaliście człowieka, który zagroził swojej żonie nożem. Od tego momentu nasze umiejętności i zdolności poprawiały się z dnia na dzień. Przez lata zlokalizowaliśmy dziesiątki przestępców, nielegalne narkotyki, broń palną i inne przedmioty o wartości dowodowej. Te aresztowania i znaleziska nie byłyby możliwe bez ciebie. Czasami sprawiałeś, że wyglądam jak gwiazda; prawdę mówiąc, byłem tylko facetem, który trzymał twoją smycz.

Czasami sprawiałeś, że wyglądam jak gwiazda; prawdę mówiąc, byłem tylko facetem, który trzymał twoją smycz.

Twoja reputacja u naszych współpracowników była bardzo szanowana. Zawsze się śmiałem, kiedy trenowaliśmy z zespołem SWAT. Podczas tych treningów byliśmy w towarzystwie najtwardszych mężczyzn, z którymi miałem zaszczyt współpracować. Kiedy wyciągałem cię z samochodu, patrzyłem, jak ci twardzi mężczyźni znajdą najbliższy kąt pokoju starając się być jak najdalej od ciebie, ponieważ myśleli, że jesteś „szalony”. Nie byłeś szalony; byłeś moim obrońcą. Byłeś ich obrońcą. Nie znałeś żadnych granic i nie cofnąłbyś się przed niczym, aby upewnić się, że bezpiecznie dotarliśmy do domu dla naszych rodzin. Poważnie podchodziłeś do swojej pracy.

Nigdy nie zapomnę, kiedy spróbuję włożyć radio do rozmowy. Nigdy nie zawiodło; jak tylko dostałem nasz znak wywoławczy „K4” do dyspozytora, zacząłeś szczekać tak głośno, że nie słyszeli nic, co chciałem powiedzieć. Otrzymywałbym wiadomości i / lub prośby od dyspozytorów o powtórzenie moich transmisji. Wiedzieli, że nie mogę tego znieść, kiedy „mówisz” o mnie; jednak było to coś, z czego nigdy nie wyrosłeś. Nadal się z tego śmiejemy.

Kiedy przeszedłeś na emeryturę w 2014 roku z powodu chorób, dostosowanie się do bycia normalnym psem było dla ciebie trudne. Patrzyłbyś, jak się szykuję i biegniesz do drzwi w oczekiwaniu na pracę. Wiem, że nie rozumiesz powodów, dla których cię przeszedłem na emeryturę, jednak zrobiłem to, ponieważ cię kochałem, kolego. Chciałem się upewnić, że twoje dolegliwości nie pogorszą się. Chciałem, żebyś prowadził dobre życie na emeryturze. Zasłużyłeś na to i podtrzymuję moją decyzję. Tak jak opiekowałeś się mną na każdej zmianie, nadeszła moja kolej, aby się tobą opiekować i chronić.

Chociaż wiem, że nie podobało ci się przejście na emeryturę tak jak ludzie, z dumą mogę powiedzieć, że dostosowałeś się tak bardzo, jak tylko potrafiłeś. Stałeś się psem mojej żony. Stałeś się psem moich dzieci. Upewniłeś się, że są chronieni, kiedy tata poszedł do pracy ze swoim nowym psem, Echo. Leżałeś w nocy przy drzwiach moich dzieci, podczas gdy oni spali, prawie jakby powiedział „Mam ich, tato, idź do pracy, a wszystko będzie dobrze”. Czułem spokój wiedząc, że jesteś w domu, zapewniając im bezpieczeństwo. Dziękuję za ich ochronę, tak jak chroniliście mnie przez te wszystkie lata.

Mógłbym mówić o tobie bez końca. Sprawiłeś, że jestem dzisiaj trenerem K-9. Nigdy nie spotkałeś wyzwania, którego nie spotkałeś. Byłeś świetnym partnerem i jestem ci na zawsze wdzięczny.

Majorze, kocham cię i zawsze będę wspominał nasz wspólny czas. Po dotarciu do nieba znajdź najbliższego funkcjonariusza policji i powiedz mu, że jesteś psem policyjnym i zgłaszasz się do służby. Dopóki nie zobaczę cię znowu………….

Kocham tatę

(h / t Lis 13)

Śledź Dzień Kobiet Instagram.

Od:Dzień Kobiet USA

Marlisse CepedaEdytor WWWMarlisse jest redaktorką stron internetowych WomansDay.com i pochodzi z Bronx w stanie Nowy Jork.