Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Odrestaurowana wędzarnia w Południowej Karolinie na 800-hektarowej farmie żyznej z dwoma wiekami historii rodziny stanowi solidne, piętrowe miejsce spotkań wielopokoleniowych.
Hal Turner i jego siostra Melissa Ervin nie wyobrażają sobie dzieciństwa - a zwłaszcza Święta Dziękczynienia Dzień - bez 800-hektarowej farmy w środkowej Karolinie Południowej, która była w ich rodzinie od ponad 200 lat Święto Dziękczynienia zgromadziło wszystkich. Ciotki, wujkowie i kuzyni spotykali się na farmie Turnera każdego listopada ze stertami przykrytych naczyń, takich jak słynny ser pimentowy Hala i matki Melissy.
Rodzeństwo ostatecznie wyjechało na Clemson University, a następnie rozpoczęło karierę z dala od rodzinnej farmy (Hal założył własną zawieranie umów biznesowych w Sumter, a Melissa przeprowadziła się do Charleston i otworzyła firma zajmująca się projektowaniem wnętrz). Ale Hal zmienił zdanie w 2006 roku, po rozwodzie, a jego dzieci dorosły i odeszły. „Mój tata nadal pracował na ziemi i nie chciałem być pierwszym od pięciu do sześciu pokoleń, który nie będzie kontynuował prowadzenia gospodarstwa” - mówi.
Pomimo zabrudzonych podłóg i 100-letniego sprzętu przechowywanego w środku, Melissa i Hal natychmiast dostrzegły potencjał wędzarni. Po raz pierwszy postanowili współpracować profesjonalnie, aby przekształcić go w dom wystarczająco przytulny dla Hal, ale także miejsce, w którym cała rodzina mogłaby wrócić do domu podczas wakacji.
Ocalałe drewno sosnowe, wyblakłe cegły i stare elementy sprzętu rolniczego są tkane w całym domu od podłogi do sufitu, wyskakując jako krokwie, układarki kominkowe i ozdoby podłogowe. Pod koniec ośmiomiesięcznego procesu budowy rodzeństwo otrzymało nowy dom, w którym zgromadzono wiele historii rodzinnych. (Mimo to nikt nigdy nie zgadłby, że służył do przechowywania wędlin.)