Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Pięć lat temu dziecko przebywało w szpitalu przez prawie 10 miesięcy po tym, jak spadająca gałąź uderzyła go w głowę.
Tripp Halstead, chłopiec, którego emocjonalna podróż po urazie mózgu zainspirowała tysiące osób, zmarł w czwartek - pięć lat po tym, jak spadająca gałąź uderzyła go w głowę poza przedszkolem.
7-latek z Gruzji zmarł w szpitalu z powodu problemów z oddychaniem, potwierdził jego rodzina Facebook. Jego mama Stacy po raz pierwszy zauważyła ciężki oddech wczoraj rano, kiedy poszła go obudzić do szkoły. Potem zabrała go do pediatry i ostatecznie do ER, gdzie lekarze uważali, że maluch cierpi na zapalenie płuc lub śluz w płucach, Newsweek raporty.
„Jego małe ciało właśnie skończyło walkę z tą ostatnią infekcją. Jego małe serce się poddało - napisała później. „Kochamy Cię, Trippadoo, i nigdy nie zauważysz wpływu, jaki wywarłeś na nasze życie”.
Emocjonalna podróż rodziny Halstead rozpoczęła się 29 października 2012 r., Kiedy Tripp grał przed swoim przedszkolem w Winder w stanie Georgia. Gałązka drzewa spadła i uderzyła go w głowę w dziwacznym wypadku, który wysłał 2-latka do szpitala na prawie 10 miesięcy. Cierpiał na uszkodzenie mózgu i pozostawał w śpiączce przez tygodnie.
Kiedy walczył o przetrwanie, Tripp przyciągnął wielu zwolenników, którzy chcieli zachęcić go i jego rodzinę przez żmudny proces zdrowienia. Popularna strona na Facebooku Aktualizacje Tripp Halstead z biegiem lat wzrosła do ponad 1,4 miliona obserwujących, gdy rodzina malucha opowiadała o swojej podróży online.
Zarówno wirtualna, jak i lokalna społeczność organizowała zbiórki pieniędzy, a nawet odnowiła dom rodzinny Halstead, aby był bardziej dostępny dla Trippa i jego potrzeb. Po drodze świętowali ważne kamienie milowe, w tym Trip przemawia po raz pierwszy od wypadku, pierwszego dnia pierwszej klasy i siódmych urodzin sześć miesięcy temu.
Tripp i Halsteads stali się jak rodzina dla wielu swoich fanów online. Od tego czasu setki z nich podzieliło się kondolencjami z ostatniego postu.
„Stacy, świat się z tobą rozpacza” napisał jeden komentator. „Twoja rodzina pokazała nam wszystkim, jak żyć w niszczycielskich okolicznościach. TWÓJ duch pozwolił innym opiekunom, takim jak ja, znaleźć chwile zabawy, humoru, głupoty i wdzięczności pośród walki o kogoś, kogo kochamy... Nie zamierzamy cię teraz porzucić. Dzisiaj... wszyscy jesteśmy Halsteadami. ”
Od:Dobre sprzątanie w USA