Fireball Explosion: Całkowicie dziwaczny powstanie szalonego trunku

  • Feb 03, 2020
click fraud protection

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

wizerunek

Większość naszych przyjaciół w Delish to dziewice z Fireball do około 8 miesięcy temu. Ale obsesja zaczęła się - jak prawie wszystkie niegodziwe rzeczy - na rodzinnym przyjęciu wakacyjnym. Tam czyjaś stara babcia wyciągnęła butelkę i krzyknęła: „Rozpocznijmy przyjęcie!”

Następnego dnia w kuchni Delish Candace wpadła na pomysł wideo: Cynamonowe strzały Fireball- Whisky Fireball zmieszane z sodą śmietaną i bitą śmietaną. Niektórzy z nas zachichotali. Większość patronowała jej z zainteresowaniem. Ale nie ma wątpliwości: wszyscy byliśmy zdezorientowani. Co to były za rzeczy? Postanowiliśmy posunąć naprzód pomysł, a następnie opublikowaliśmy wideo i obserwowaliśmy, jak wszechświat się zapala. Film miał 32 miliony wyświetleń i ponad 1,1 miliona akcji na Facebooku w ciągu kilku tygodni.

Samo wypowiedzenie słowa „Kula ognia” najprawdopodobniej wywołało jedną z dwóch odpowiedzi. Albo usta podlewały ci się na myśl o żądle Wielkiego Czerwonego w butelce, albo twoje oczy przewróciły się na wspomnienie (jak to nazwać „whisky” i dzielić półkę z prawdziwymi duchami?). W obu przypadkach trudno jest zaprzeczyć urokowi Ognistej Kuli - lub zignorować jej naprawdę bezprecedensowy skok sukcesu.

instagram viewer

wizerunek

Jeśli wygląda na to, że Kula ognia pojawiła się znikąd, to dlatego, że tak się stało. Marka miała obroty 1,9 mln USD w 2011 r. i 130 mln USD do 2014 r. (Nawiasem mówiąc, liczby te odzwierciedlają samą sprzedaż detaliczną. Nie bierze pod uwagę zakupów dokonywanych z drugiej ręki - czyli poprzez strzały w barach.) W ciągu pół dekady Fireball podniósł listę najlepiej sprzedających się trunków w USA; teraz spoczywa wygodnie w pierwszej dziesiątce, pokonując starsze nazwiska, takie jak Jim Beam i Jose Cuervo.

Może być zaskakujące, aby dowiedzieć się, że Fireball istnieje już od 1980 roku, kiedy formuła została sprzedana pod nazwą Fireball Whisky Dr. McGillicuddy. Ostry likier cynamonowy i jego zdolność do natychmiastowego rozgrzania wnętrz sprawiły, że doskonale pasował do Kanady, jedynego kraju, w którym został sprzedany. Renesans whisky XXI wieku rozpoczął się, gdy nowozelandzka firma Sazerac Company (znana również jako dystrybutor bourbona Pappy Van Winkle) zmieniła markę w 2007 roku. Usunęli starszego doktora McGillicuddy'ego z etykiety, zastępując go czerwonym diabłem i skrócili jego imię. I zatrudniają jednego wyjątkowego człowieka: Richarda Pomesa.

W połowie 2010 roku, kiedy sam był w wieku studenckim, Pomes stał się Ambasador marki Fireball. Firma dała mu jedną misję: dawać młodym ludziom bezpłatne strzały. Uderzał w bary, zwykle na południu, zazwyczaj w miastach uniwersyteckich, i kupował strzały dla ogromnych grup biesiadników. To było takie proste i genialne (choć nigdy się do tego nie przyznają; Sazerac to prywatna firma, która rzadko, jeśli w ogóle, naciska, w tym na tę historię.

Esteban McMahan pracuje w barze akademickim, restauracji TOPO, browarze i gorzelni w Chapel Hill, NC, które siedzi w obrębie bloków kampusu UNC-Chapel Hill i zaczął gromadzić zapasy, kiedy zażądała tego jego młoda klientela to. „Fireball zastąpił Jagera na scenie imprezowej” - wspomina, ale to nie wszystkie dzieci. „Ludzie po trzydziestce i czterdziestce też to zamawiają, kiedy są ze znajomymi. Fireball to uroczysty strzał. ”

Wysiłki Pomes reprezentują najbardziej staromodny rodzaj marketingu: ustne. Jego misja została zrealizowana, ruszył w 2012 roku, tworząc jego własna agencja i służąc takim klientom, jak samo miasto Nowy Orlean. W następnych latach Fireball nadal omijało tradycyjne reklamy drukowane lub telewizyjne i zamiast tego wykorzystywała tę najnowszą formę marketingu: media społecznościowe.

Głos internetowy marki to sympatyczny łotr. Inne duchy chcą wydawać się nietykalnie fajne, jak Dos Equis Najciekawszy człowiek na świecie, podczas gdy firmy zajmujące się whisky upadają, próbując udowodnić, jak są autentyczne, jak w przypadku Jim Beama sugestia że żołnierze Wojny Secesyjnej otrząsnęli się, by przeżyć amputacje. Fireball nie ma nawet reklam drukowanych ani nadawanych, więc ich media społecznościowe opowiadają całą historię. Ich osobowość brzmi podekscytowana i szczęśliwa; one korzeń obserwujących wraz z weekendem i publikowania bez końca kalambury. Ich konto na Twitterze flirtuje nawet z kontami innych firm przyjaznych tysiącleciom, takich jak Ann Taylor LOFT i Taco Bell.

Internet od razu uwielbia Fireball. W czasach, gdy każda agencja reklamowa zastanawia się, jak zaprojektować wirusowość - zobacz szalone, obowiązkowe kampanie, takie jak Mountain Dew's #Szczeniak małpa dziecko lub Android Friends Furever- konsumenci wytwarzają treści w imieniu Fireball. Pinterest jest pełen propozycje przepisów, czy to płynne czy stałe, i istnieją #FireballFriday memy dla jakiegokolwiek odniesienia do popkultury. ZA wideo małych starszych kobiet próbujących Fireball (i oczywiście uwielbiających to) w grudniu otrzymało 3 miliony hitów.

Ten cyfrowy fanatyzm nigdy nie był bardziej wyraźny niż wtedy, gdy jesienią 2014 roku pojawiły się wieści, że Fireball został zbanowany w Europie z powodu jednego z jego składników, który jest również częścią środka zapobiegającego zamarzaniu. Cue totalny krach w Internecie i wiele zamieszania. Whisky zostało przywołane w Norwegii, Szwecji i Finlandii po tym, jak partia amerykańskiej formuły przypadkowo trafiła do Skandynawii. Ta kluczowa substancja chemiczna, glikol propylenowy, jest legalna w Europie tylko w niewielkich proporcjach, podczas gdy Stany Zjednoczone są nieco bardziej rozluźnione pod względem wymagań. Nasza Agencja ds. Żywności i Leków twierdzi, że jest „ogólnie uznana za bezpieczną”, a Fireball wydała oświadczenie, aby wszyscy wiedzieli, że musisz się wyluzować. „Kula ognia jest całkowicie bezpieczna do picia. Tak jak zawsze ” pstryknął.

Oczywiście z wielkim sukcesem przychodzi wiele innych hejterzy. Miłośnicy whisky uwielbiają twierdzić, że te rzeczy ledwo liczą się jako whisky - w rzeczywistości większość, o którą poprosiliśmy o wywiad w tej historii, zareagowała z pełną pogardą. „Z pewnością ludzie, którzy nie uważają się za„ pijących whisky ”, piją whisky” - mówi Mark Bowman, menedżer w Oak Bar w Nashville (i jeden z niewielu miłośników whisky chętnych do dyskusji na temat ognia rzeczy). „Ale wywołało to również modę, która spowodowała zalanie rynku smakowymi whisky niskiej jakości: bogata w cukier i sztuczne smaki, prawie zbyt łatwa do picia. Prawdopodobnie jest wielu konsumentów, którzy nigdy więcej nie dotkną whisky z powodu noc lub dwie za dużo Fireball, lub jeden z nowych smaków produktów whisky, które pojawiły się po nim budzić."

I podążaj za nimi. W ostatnich latach na rynku pojawiło się wiele whisky o smaku cynamonu (patrz ramka), a te wydania to jeden z obszarów, w którym firma Sazerac nie boi się hałasować. Złożyli pięć skarg w samym 2014 i 2015 r., Argumentując przeciwko nadużyciom, takim jak użycie podobne logo diabła (SinFire Cinnamon Whisky), a nawet manipulowanie reklamami Google (Jack Daniel's), więc konsument szukający terminu „kula ognia” widzi zamiast tego swoją whisky z Tennessee. Sazerac zrzucił lub załatwił wszystkie kolory, co wydaje się sugerować, że ich głównym celem jest zdobycie punktu.

wizerunek

Starając się, jak mogą, trudno będzie zatrzymać pociąg rozpoznawalności marki Fireball. W ciągu pięciu lat whisky stworzyło stenogram, na który zarabiają inne dekady: podobnie jak w przypadku Kleenex, Oreos, Bandaids, Coke, produkt jest marką. Marka jest przedmiotem. Kiedy uderzasz w bar z przyjaciółmi, zamawiasz rundę tequili, kropli cytryny lub piwa. Lub stolica F Fireball.

Przedmioty są „podstawowe”, kiedy łatwo je polubić, łatwo konsumować i łatwo się gromadzić. „Zawsze mówiłem, że jeśli chodzi o wino, liczy się tylko to, czy podoba ci się to, co masz w kieliszku (lub filiżance!)” - mówi Bowman. „W tym sensie Fireball to świetny produkt, ponieważ sprawia, że ​​wiele osób jest szczęśliwych”.

Od:Delish US