Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz z linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Rodzina kobiety z Północnej Karoliny niedawno twierdziła na Facebooku, że zaraziła się śmiercionośną bakterią jedzącą mięso z wody w Myrtle Beach. Post przedstawiony poniżej stał się wirusowy.
Według tego wpisu, rodzina była na wakacjach w Myrtle Beach w zeszłym tygodniu, kiedy ofiara przecięła nogę na krześle, raporty Wiadomości WMBF. W kolejnych dniach spędziła czas w oceanie między 23. Avenue North i 27. Avenue North.
W sobotę, kiedy rodzina opuszczała Myrtle Beach, ofiara twierdzi, że odkryła pęcherze na nodze, które pogarszały się z upływem dnia. W niedzielę rano została przewieziona samolotem do centrum medycznego UNC w Chapel Hill, a godzinę później poszła na operację, według WMBF.
„Doktor wszedł i rozmawiał ze mną w Chapel Hill. Powiedział, że to bakteria zjadająca mięso z jej otwartej rany „ wnuczka kobiety powiedziała w mediach. The raporty rodzinne że jest teraz w stabilnym stanie.
Rząd miasta Myrtle Beach na Facebooku strona wydała następujące oświadczenie dotyczące incydentu:
„Miasto Myrtle Beach zdaje sobie sprawę z postu na Facebooku, który twierdzi, że problemy bakteryjne wzdłuż Grand Strand. Nie mieliśmy żadnych raportów ani żadnego bezpośredniego kontaktu w sprawie takich problemów ”, mówi post.
Departament Zdrowia i Kontroli Środowiska wydał również oświadczenie o rzekomych bakteriach jedzących mięso.
„DHEC zdaje sobie sprawę z doniesień o potencjalnym przypadku martwiczego zapalenia powięzi w okolicy Myrtle Beach. Ważne jest, aby pamiętać, że ten rodzaj stanu niekoniecznie wiąże się z narażeniem na naturalne wody, takie jak oceany, jeziora lub rzeki, lub złą jakością wody ”. Robert Yanity z DHEC powiedział.