Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Zawsze wiedziałem, że zostałem adoptowany. Moja mama i tata wyjaśnili, że chociaż moi rodzice od urodzenia naprawdę mnie kochali, nie byli gotowi zająć się dzieckiem. Miałem szczęśliwe, „normalne” dzieciństwo z kochającą rodziną, ale pozostał ogromny znak zapytania.
W Saint Paul w stanie Minnesota, gdzie dorastałem, adopci nie mają dostępu do nazwisk swoich rodziców, dopóki nie ukończą 19 lat. Więc spędziłem dzieciństwo zastanawiając się, jakie są. Agencja usług społecznych dostarczyła kilka informacji na ich temat w momencie mojej adopcji, więc znałem ogólne szczegóły, takie jak ich wiek (19 i 21 lat) i kolor włosów (oba brązowe). Im starszy byłem, tym bardziej chciałem wiedzieć, skąd pochodzą moi przodkowie i gdzie mam wygląd. Ponieważ wychowałem się jako dziecko, szczególnie chciałem dowiedzieć się, czy mam rodzeństwo.
Myślałem o moich urodzonych rodzicach najbardziej w moje urodziny. Zastanawiałbym się, czy oni myślą
Hej, co się stało z naszą córką? Miałem powtarzającą się fantazję, że kiedy w końcu je znajdę, zapraszają mnie na obiad, a wielu członków rodziny będzie zachwyconych, że mnie spotka. Brzmi głupio, ale tak właśnie chciałem się stać.Jej upiorne uczucie
W 2001 roku, podczas mojego gimnazjum, dyrektor ogłosił przez głośnik, że dwa samoloty zderzyły się z World Trade Center. Wszyscy byli zdenerwowani, ale czułem dziwny, przytłaczający smutek głęboko w moim brzuchu, którego nie mogłem wyjaśnić.
Kiedy wróciłem do domu, powiedziałem mamie, że myślałem, że jeden z moich rodzonych rodziców nie żyje. Nigdy wcześniej nie miałem tak silnej intuicji. Moja mama zapewniła mnie, że szanse na to, że to prawda, są niewielkie. Ale ta przerażająca intuicja wciąż mnie prześladowała.
W następnych tygodniach byłem zbyt przerażony moim przeczuciem, aby oglądać relacje z 11 września, ale nie było możliwości ucieczki. Tom Burnett, jeden z mężczyzn, który pomógł pokrzyżować plany porywaczy, by rozbić United Flight 93 w Białym Domu lub Kapitolu, dorastał w pobliżu, więc jego zdjęcie i historia były wszędzie. Próbowałem to wszystko wyregulować. Po prostu kontynuowałem swoje życie, spędzając czas z przyjaciółmi i pisząc do szkolnej gazety.
Odkrywanie prawdy
Kiedy w styczniu 2004 roku skończyłem 19 lat, poprosiłem o kopię mojego aktu urodzenia. Sześć tygodni później mama zadzwoniła, żeby mi powiedzieć, że przybyła i wyznała, że ją otworzyła. Kiedy zapytałem o nazwiska moich rodziców, nalegała, abyśmy przedyskutowali to, kiedy wrócę tej nocy do domu na przerwę wiosenną. Zaskoczył mnie jej krótki ton; zawsze bardzo wspierała moje poszukiwania. „Czy to ktoś sławny?” Zapytałam.
„W pewnym sensie”, odpowiedziała.
Zapytałem też, czy jedno z moich rodziców nie żyje, ale powtórzyła, że porozmawiamy, kiedy wrócę do domu.
Rozłączyłem się i zacząłem szlochać. Nagle dowiedziałem się, że mój tata był bohaterem Flight 93 z wiadomości. Po prostu ciągle myślałem Ten Tom jest moim ojcem. Moje przeczucie z 11 września było właściwe przez cały czas.
Kiedy moi rodzice pokazali mi mój akt urodzenia, byli zszokowani, że już go rozgryzłem. Próbowali mnie pocieszyć, ale byłem zbyt zdenerwowany. Tak długo czekałem na spotkanie z moim ojcem porodowym, a teraz było już za późno.
Spotkanie z rodziną
Pojechałem do liceum Toma, żeby zobaczyć zdjęcia z jego rocznika. Tam natknąłem się na zdjęcia mojej urodzonej matki - chodziły do tego samego liceum, ale zaczęły się spotykać dopiero po ukończeniu szkoły. Próbowałem ją w Google, ale nic nie wyszło, więc całą swoją energię skupiłem na myśleniu o Tomie.
W następnych tygodniach wpadłem w poważny funk. Spałam cały dzień lub patrzyłam na siebie w lustrze, szukając jakiegokolwiek podobieństwa do Toma - tak jak nasze oczy i nosy były podobne.
Rodzice chcieli mi pomóc w zamknięciu, więc moja mama zadzwoniła do miejscowego księdza, który, jak czytała, przyjaźniła się z rodzicami Toma i zapytała, czy nie są otwarci na spotkanie ze mną. Moi dziadkowie biologiczni zadzwonili kilka dni później i zaprosili mnie na brunch. Byłem bardzo zdenerwowany i podekscytowany. Chciałem, żeby wszystko było idealne - tak jak we śnie.
W rzeczywistości było niezręcznie. Poznałem moich dziadków, ciotki i kuzyna. Oglądaliśmy rodzinne zdjęcia i rozmawialiśmy, ale nie czułem ciepła od moich dziadków, o których marzyłem. Siostry Toma, z którymi się zbliżyłem, powiedziały mi, że zwierzył się im, jak bardzo chciał się ze mną spotkać. Potem moi dziadkowie zignorowali moje wezwania, które bolały.
Miesiąc później wdowa Toma, Deena, wysłała mi e-mail. Opowiedziała mi trochę o sobie, Tomie i ich trzech młodych córkach oraz o tym, że osiedlili się w pobliżu San Francisco. Rozmawialiśmy przez miesiące, a w grudniu Deena zapytała, czy chciałbym spotkać moje przyrodnie siostry, kiedy przyjechały na wakacje na wakacje. To był jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Moje siostry podbiegły do mnie, łapiąc mnie za ręce i chcąc być blisko mnie. Ich ciepło było tym, na co zawsze liczyłem.
Podczas tej wizyty Deena dała mi list, który Tom napisał do mnie w 1987 roku, kiedy miałem zaledwie dwa lata, po tym jak rozstał się z moją urodzoną mamą. Opisał w nim, jak źle się czuł, gdy wystawił mnie do adopcji. List nie został ukończony, ale i tak go pielęgnuję. Wszystko, co wiedziałem o Tomie, pochodziło od kogoś innego, ale ten list był od niego do mnie.
Zamknięcie wreszcie nadchodzi
Czasami chciałem odepchnąć moich przybranych rodziców. Byłem tak zdenerwowany, że nie znam mojego ojca. Ale patrząc wstecz, spotkanie z moją rodzącą rodziną wzmocniło moją więź z rodzicami, którzy mnie wychowali.
Mam teraz 22 lata i cieszę się, że tajemnica skąd pochodzę została rozwiązana. Ukończyłem studia i planuję iść na studia prawnicze. Uwielbiam mieć Deenę i moje siostry w moim życiu. Nadal mam problem z tym, że nigdy nie poznam Toma. Ale z powodu moich ciągłych relacji z wdową i córkami czuję się blisko niego.
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany jako „I Found My Dad... Za późno ”w numerze z grudnia 2007 r Kosmopolityczny.
Od:Cosmopolitan US