Księżna Diana miała przyjaciela, który dostarczył taśmy biografowi Andrew Mortonowi na rowerze

  • Feb 05, 2020
click fraud protection

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Kiedy księżna Diana została uwikłana w tabloidowy skandal otaczający jej małżeństwo - a następnie rozwód - z trudem opowiadała swoją stronę historii. Nagrała więc swoje myśli na taśmie i wysłała je do dziennikarza. Ludzie donosi, że autor tej późniejszej biografii ujawnia teraz super tajny sposób, w jaki udało mu się zdobyć jej historię.

Andrew Morton wydaje nowe wydanie swojej przebojowej biografii, DIANA: Jej prawdziwa historia - własnymi słowamii dodał kilka refleksji na temat tego, jak książka się połączyła. Według nowego przedmowy, który został fragmentowany przez Ludzie, Księżna Diana chciała się upewnić, że brytyjska opinia publiczna usłyszy jej historię. Zapisała więc swoje myśli i sekrety na taśmach audio - a następnie kazała swojej przyjaciółce, dr Jamesowi Colthurstowi, dostarczyć taśmy do Mortona rowerem. Pozwoliła także swoim najbliższym powiernikom porozmawiać z Mortonem o książkę.

instagram viewer

Morton poszła następnie do kawiarni i posłuchała kaset, w których pozornie doskonały król otworzył się na złamane serce, a nawet problemy z zaburzeniami odżywiania. Początkowo było tajemnicą, że Diana nawet brała udział w książce, ale Morton ujawnił ją po swojej przedwczesnej śmierci. „To było jak przeniesienie do równoległego wszechświata, księżniczka mówiła o swoim nieszczęściu, poczuciu zdrady, swoim samobójstwie próby i dwie rzeczy, o których nigdy wcześniej nie słyszałem: bulimia nervosa, zaburzenie odżywiania i kobieta o imieniu Camilla „Morton pisze.

Sześć miesięcy przed wydaniem książki Diana wyciągnęła rękę do Mortona i powiedziała, że ​​wie, że będzie to kontrowersyjne, ale z ulgą opowiedziała jej historię. „Oczywiście przygotowujemy się do wybuchu wulkanu i czuję się lepiej przygotowana do radzenia sobie z tym, co stanie na naszej drodze”, napisała do niego w liście. „Dziękuję za wiarę we mnie i trud zadawania sobie trudu zrozumienia tego umysłu - to taka ulga, że ​​nie jestem już sama i że mogę być sobą”.

Od:Dobre sprzątanie w USA