Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
- Jennifer Lopez została pozwana w sprawie o zdjęcie paparazzi, które opublikowała ona i Alex Rodriguez.
- Zostaje pozwana za naruszenie praw autorskich, a Splash News and Picture Agency domaga się 150 000 USD i nakazu sądowego przeciwko niej.
Jeśli jesteś A-listerem, a paparazzi przyłapuje cię na rozmowie z kimś w rom-comie, śmiało i wykadruj to zdjęcie, ale zastanów się dwa razy przed Instagramowaniem. W przeciwnym razie możesz skończyć jak J. Lo, która jest pozwana za 150 000 $ za opublikowanie paparazzi zdjęcia siebie i A-Rod na Instagramie.
Kontrowersje fotograficzne Paparazzi to cała ~ sprawa~ w Hollywood teraz, a J.Lo nie jest pierwszym pozwanym. Zasadniczo, jeśli celebrytka opublikuje paparazzi swoje zdjęcie bez zgody firmy, która zrobiła zdjęcie, może zostać pozwana z powodów związanych z prawami autorskimi. Gigi Hadid wysadził w październiku agencję fotograficzną paparazzi po pozwie w podobnych okolicznościach.
„Paparazzi rozumiem, że w ten sposób zarabiasz na życie i szanuję, że to coś, co muszę zaakceptować w mojej pracy”, napisano w części podpisu Gigi. „Ale jest linia. Jesteśmy istotami ludzkimi, a czasem angażowanie się z tobą wymaga odwagi z powodu urazy, jaką odczuwam wobec negatywnych części tych doświadczeń. ”
Zobacz ten post na Instagramie
💬
Wpis udostępniony przez Gigi Hadid (@gigihadid) włączony
Według dokumentów sądowych Lopez wydaje się mieć do czynienia z czymś podobnym MI! Aktualności uzyskane. J.Lo rzekomo opublikował zdjęcie siebie i Alexa Rodrigueza trzymających się za ręce w Nowym Jorku na Instagramie w listopadzie 2017 bez kredytu lub zgody, więc Splash News szuka teraz 150 000 USD i nakazu, aby tak się nie stało jeszcze raz.
„Zdjęcie jest kreatywne, charakterystyczne i cenne”, argumentowała firma w dokumentach sądowych. „Ze względu na status celebrytów oraz jakość i atrakcyjność wizualną zdjęcia powód (i fotograf, którego reprezentuje) starał się uzyskać przychody z licencjonowania zdjęcia”.
„Ale nieautoryzowane użycie przez pozwanego szkodzi obecnemu i przyszłemu rynkowi oryginalnego zdjęcia” - kontynuowali doktorzy. „Wpis na Instagramie natychmiast udostępnił zdjęcie dziesiątkom milionów obserwujących Lopeza i innym, konsumentom wiadomości rozrywkowych, a zwłaszcza wiadomości i zdjęć samej Lopez, o czym świadczy ich status obserwujących ją - którzy w przeciwnym razie byliby zainteresowani przeglądaniem licencjonowanych wersji zdjęcia w czasopismach i gazetach będących powodami klienci."
J.Lo nie powiedział publicznie nic o tej sytuacji, ale kto wie, może ona o tym Instagram.
Od:Cosmopolitan US