Snow Job: How Hollywood Fakes Winter on Film

  • Feb 05, 2020

Przełomowa komedia Charliego Chaplina czerpał inspirację z historycznej gorączki złota Klondike i poprowadził autora, aby zaciągnął obsadę i ekipę produkcji do rustykalnej Truckee w Kalifornii, aby służyć jako malownicza przełęcz Chilkoot na Alasce. Na początek filmu 600 pociągów z Sacramento zostało przywiezionych pociągiem, aby odtworzyć niebezpieczną wędrówkę po Jukonie. Klub narciarski Trukee pomógł wyczyścić ścieżkę o długości 2300 stóp w pobliżu Donner Summit i dzisiejszego ośrodka narciarskiego Sugar Bowl. Film był spektakularny, ale miał swoją cenę. Wielu obsad i załogi zachorowało podczas strzelania z powodu trudnych warunków.

Powracając do roli małego włóczęgi, Chaplinowi trudno było kontrolować komiczne figle w mroźnych warunkach, a po zachorowaniu na grypę w końcu zgodził się wrócić do Hollywood. Po powrocie do studia rozpoczęto prace nad stworzeniem miniaturowego pasma górskiego zbudowanego z drewna (podobno ćwierć miliona stóp), drutu z kurczaka i konopie. Zamiast śniegu wykorzystano sól i mąkę, a powstający śnieżny krajobraz był zaskakująco przekonujący na filmie. Aby sfilmować chwiejącą się chatę górnika na skraju urwiska, technicy ze studia stworzyli miniaturę modeluj i filmuj scenę tak płynnie, że trudno jest wyciąć z pełnowymiarowego zestawu do modelu wykryć.

instagram viewer

Arcydzieło Victora Fleminga było triumfem Technicolor, ale sen Dorothy skrył tajemnicę koszmarnego efektu specjalnego. Sfilmowanie sceny pola maku na etapie 29 w studio MGM wymagało posadzenia 40 000 sztucznych kwiatów ostrożnie ułożonych na podłodze zestawu. Jednak prawdziwą magią tej sceny był śnieg, wysłany przez Glindę, dobrą czarownicę, aby przełamać zaklęcie na Dorothy i tchórzliwego lwa przez nikczemną czarownicę z Zachodu. Ale Glinda mogła się zastanowić, gdyby wiedziała dokładnie, co wysyła - chryzotyl klasy przemysłowej, zwany inaczej białym azbestem, którego załoga używała jako sztuczny śnieg.

Do późnych lat dwudziestych w filmach stosowano mruganie bawełny, co stanowiło znacznie bezpieczniejszą alternatywę. Następnie w 1928 r. Strażak rozpoznał bawełnę jako zagrożenie pożarowe na planie i wpadł na inny, nie tak jasny pomysł. Dlaczego nie użyć azbestu? Pomysł nabrał rozpędu w Hollywood, a od lat 30. do 50. XX wieku azbest był sprzedawany jako śnieg pod nazwami „Pure White” i „Snow Drift”. Niebezpieczny materiał został nawet sprzedany do wykorzystania jako śnieg w Dom. Dopiero podczas II wojny światowej i potrzeby stosowania azbestu w zastosowaniach wojskowych, azbest znalazł zastosowanie w filmie.

Kręcone w Encino w Kalifornii podczas porywającego lata klasyka reżysera Franka Capry stała się jednym z najbardziej lubianych filmów w Hollywood, a także pionierem nowej metody tworzenia fałszywego śniegu. Capra, współpracując z Russellem Shermanem, szefem efektów specjalnych RKO, opracował formę spokojnego śniegu specjalnie na potrzeby filmu. Ich nowy „chemiczny śnieg” pozwolił aktorom chodzić po nim, nie wytwarzając chrzęszczącego dźwięku typowo związanego ze sztucznym śniegiem tamtych czasów - a właściwie prawdziwym śniegiem.

Aby uzyskać „cichy” śnieg, pianit - który jest stosowany w gaśnicach - zmieszano z wodą, cukrem i płatkami mydła. Piankę do natryskiwania można następnie szybko i skutecznie nakładać na duże obszary, a nawet można ją wdmuchać w powietrze za pomocą maszyn wiatrowych. Aby ukończyć efekt, do odtworzenia śliskich ścieżek użyto ogolonego lodu, a drzewa spryskano tonami gipsu i stworzono niezniszczalne zaspy śnieżne. W 1948 r. Akademia Sztuki i Nauki Filmowej przyznała Russellowi Shermanowi i Działowi efektów specjalnych Studio radiowego RKO nagrodę techniczną za ich innowacyjny wysiłek.

Ponieważ książka została zakazana w Związku Radzieckim, kręcenie tam również nie wchodziło w rachubę. Zamiast tego reżyser David Lean nakręcił większość sagi w północno-środkowej Hiszpanii, w środku lata. Niemniej jednak film ożywia zamarzniętą wiejską posiadłość w Varykino z oszałamiającymi szczegółami. Eddie Fowlie, odpowiedzialny za efekty specjalne filmu, użył marmurowego pyłu, aby przekształcić hiszpańską wieś w syberyjską krainę czarów. Wewnątrz jego załoga przekształciła posiadłość za pomocą warstwy gorącego wosku, a następnie zimnej wody i zwieńczona własną kroplą marmurowego pyłu. Ogólnym efektem było hipnotyzowanie, przekształcanie dworu w lśniący, zamrożony obraz.

Dick Donner z pewnością miał pełne ręce roboty, przenosząc komiksowego bohatera Supermana na duży ekran. Ale nawet trudniejsze niż przekonanie świata, że ​​człowiek potrafi latać, było odtworzenie arktycznego pustkowia, na którym znajduje się Forteca Samotności Człowieka Stali. Zbudowana na legendarnej scenie Pinewood Studios 007 krystaliczna forteca była cudem z efektami wizualnymi, z ogromnymi przepływami lodu wykutymi ze styropianu i dryfującymi w zbiorniku na wodę o pojemności 800 000 galonów. Aby stworzyć ogromne zaspy śniegu, twórcy wykorzystali tony soli przewiezionej do studia - ku rozczarowaniu techników filmu, którzy musieli upewnij się, że sól pozostała z dala od drogiego sprzętu do aparatu i noś gumowe łódki, ponieważ sól zjadłaby ich skórę buty.

Trzydzieści lat po wydaniu, Bob Clark's Świąteczna historia stał się prawdziwym klasykiem świątecznym, którego kulminacją jest coroczny 24-godzinny maraton świąteczny. Ten ukochany film zawiera wiele niezapomnianych scen - lampę na nogę, mydło Lifebuoy, pistolet Red Ryder BB - a szczególnie taką, która wymagała starannie wykonanego efektu specjalnego i masztem flagowym. Kiedy dostaniesz notoryczną potrójną odwagę psa, Flick (Scott Schwartz) musi dotknąć języka zamarzniętym biegunem, aby sprawdzić, czy się przylgnie; co się dzieje, to równe części komedii i horroru. Chociaż scena została nakręcona w prawdziwej szkole podczas ferii zimowych, język Schwartza był bezpieczny. Załoga wykorzystała starannie ukrytą dziurę ukrywającą przyssawkę, która mocno przytrzymywała język Flicka do masztu flagowego.

W dużym budżetowym filmie Roland Emmerich eko-katastrofy PojutrzeZiemia pogrąża się w innej epoce lodowcowej. A kiedy pogoda jest twoim złoczyńcą, oznacza to, że twoje efekty śniegowe muszą być przekonujące i przerażające. Wchodzić Snow Business, światowi liderzy w dziedzinie zimowych efektów oraz twórcy ekologicznego sztucznego śniegu wykonanego z makulatury o nazwie SnowCel. Można go bezpiecznie spryskać drzewa lub ziemię i osadzić w naturalny efekt „właśnie upadłego”. Firma szybko przekształciła również duże części zestawu w „zamrożoną lodówkę”, stosując technologię szybkiego natryskiwania gorącym woskiem.