Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
- Nowa komedia romantyczna Netflix, Falling Inn Love, opowiada historię miłosną osadzoną w malowniczym mieście za granicą.
- W prawdziwym życiu film został nakręcony w Thames w Nowej Zelandii.
Czy kiedykolwiek przeżyłeś ciężkie zerwanie i chciałeś zacząć od nowa po drugiej stronie świata? Tak właśnie dzieje się z najnowszą wiodącą damą Netflix Falling Inn Love.
Nowy, oryginalny film opowiada historię Gabrieli Diaz (Christiny Milian), zestresowanej projektantki z San Francisco, która traci pracę i zostaje wyrzucona w tym samym tygodniu. Yikes. Przy pomocy wina i Wi-Fi bierze udział w konkursie „Wygraj karczmę” w odległej wsi Nowej Zelandii - a ponieważ jest to rom-com, zdobywa punkty. Jednak sprawy zmieniają się, gdy Gabriela przemierza tysiące kilometrów, aby odkryć, że pozornie idylliczna karczma w Bellbird Valley Farm to tylko opuszczony stary budynek.
Nicola Dove / Netflix
Zdesperowana, by wyremontować i przewrócić rozpadającą się posiadłość, pomaga Jake'a Taylora (Adam Demos), lokalnego wykonawcy i ochotniczego strażaka, który akurat jest bardzo uroczy. Oczywiście zakochują się (jak sugeruje tytuł filmu). Chociaż ich romans jest zdecydowanie #relationshipgoals, chcielibyśmy zwrócić twoją uwagę z powrotem na coś innego: idealnie malownicze miejsce, w którym Falling Inn Love został nakręcony.
Nicola Dove / Netflix
tripadvisor.com
Przede wszystkim „karczma” w filmie wcale nie jest karczmą - to po prostu duży, stary dom, który był także używany do kręcenia innych produkcji, w tym Most do Terabithii. Jednak naprawdę znajduje się w Nowej Zelandii. Wiekszosc z Falling Inn LoveSceny zostały nakręcone około 25 mil od Auckland w małym miasteczku Thames i, według producenta Robyn Snyder, rzeczywista lokalizacja jest tak idealna, jak się wydaje w filmie.
„Stamtąd przybyły nasze lokalne dodatki i wszystkie były urocze. Ludzie byli bardzo gościnni i.. . prawie wszyscy byli podekscytowani i dumni z tego, że Nowa Zelandia była w rzeczywistości Nową Zelandią w filmie i nie jest przedstawiana jako fikcyjna lokalizacja - mówi Robyn dla CountryLiving.com. „Naprawdę podobało im się, że pokazaliśmy jego piękno - zarówno ziemię, jak i uroczych, miłych ludzi. Społeczność i przyjaźń, którą Gabriela znajduje w filmie, są bardzo prawdziwe, a nie tylko magia filmowa. ”
Chcesz zobaczyć więcej zdjęć pięknej okolicy w Thames? Obejrzyj zwiastun poniżej i spróbuj oprzeć się chęci zarezerwowania lotu.
Premiera Falling Inn Love na Netflix 29 sierpnia.