Southwest Airlines przeprasza, gdy kobieta została siłą wyciągnięta z samolotu

  • Feb 05, 2020

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

wizerunek

Kobieta z Baltimore została usunięta z samolotu po tym, jak twierdziła, że ​​ma alergię, a następnie odmówiła wyjazdu.

Incydent miał miejsce we wtorek podczas lotu Southwest Airlines z międzynarodowego lotniska Thurgood-Marshall w Baltimore-Waszyngtonie do Los Angeles, ale wydaje się, że ta sytuacja może nieco różnić się od poprzednich scenariuszy, ponieważ większość osób w samolocie wspierała tzw. usuwanie.

Bill Dumas był jednym z ponad 100 pasażerów podczas lotu, czekając na start.

„W tej sytuacji myślałem, że dobrze sobie radzą i nie wiem, co jeszcze mogliby zrobić” - powiedział Dumas.

Według Southwest i świadków w samolocie, kobieta, którą policja zidentyfikowała jako Anila Daulatzai, 46, z Baltimore została wyciągnięta z lotu po tym, jak powiedziała stewardesom, że ma zagrażające życiu zwierzę alergia. Zauważyła, że ​​w samolocie były dwa psy, z których jeden był zwierzęciem służącym. Urzędnicy poprosili następnie Daulatzai o dowód medyczny, którego nie mogła przedstawić.

instagram viewer

„Więc ponieważ nie miała tego certyfikatu, urzędnicy z Południowego Zachodu powiedzieli, że... nie mogła latać w samolocie z psami, ponieważ gdybyśmy byli w powietrzu i miała reakcję medyczną i potrzebowali pomocy medycznej, wówczas musieliby przekierować lot na inne lotnisko ”, Dumas powiedziany.

Stewardesa powiedziała, że ​​Daulatzai będzie musiał opuścić lot, aby zarezerwować inny lot bez zwierząt. Daulatzai odmówił.

Southwest musiał wtedy eskortować policję Daulatzai z samolotu. Świadkowie twierdzili, że stawiała opór, a na filmie można usłyszeć pasażerów mówiących kobiecie, żeby wysiedli z samolotu.

„Zachęcali ją, żeby po prostu nie stawiała oporu i po prostu wyszła z samolotu, poradziła sobie z tym, kiedy zejdziesz z samolotu. Wiesz, rozwiąż problem. Nie próbuj opierać się policji - powiedział Dumas.

Ostatecznie urzędnicy byli w stanie wyciągnąć Daulatzai z samolotu, a ona została aresztowana.

Ogólnie rzecz biorąc, Dumas powiedział, że większość osób w samolocie była zaskoczona i czując, że linia lotnicza postąpiła właściwie.

Daulatzai został oskarżony o nieuporządkowane zachowanie, nieposłuszeństwo, zakłócanie spokoju, utrudnianie i utrudnianie funkcjonariuszowi policji oraz przeciwstawienie się aresztowaniu. Od tego czasu została zwolniona z aresztu.

Southwest Airlines wysłało oświadczenie do 11 News, mówiąc:

„Zniechęca nas sposób, w jaki rozwinęła się ta sytuacja, oraz usunięcie klienta przez lokalnych funkcjonariuszy organów ścigania. Przekazujemy publicznie przeprosiny tej klientce za jej doświadczenie i skontaktujemy się z nią bezpośrednio, aby odpowiedzieć na jej obawy. Southwest Airlines został zbudowany w oparciu o obsługę klienta i zawsze naszym celem jest, aby wszyscy klienci mieli pozytywne doświadczenia.

„Wstępne raporty wskazują, że klient na wideo stwierdził, że ma zagrażającą życiu alergię na zwierzęta, ale nie była w stanie przedstawić zaświadczenia lekarskiego niezbędnego do ukończenia podróży. Na pokładzie samolotu było jedno zwierzę wsparcia emocjonalnego i jedno zwierzę domowe. Zgodnie z naszą polityką klientowi (bez zaświadczenia lekarskiego) można odmówić przyjęcia na pokład, jeśli zgłosi on zagrażającą życiu reakcję alergiczną i nie może bezpiecznie podróżować ze zwierzęciem na pokładzie. Nasza załoga lotnicza wielokrotnie podejmowała próby wyjaśnienia sytuacji klientowi; odmówiła jednak rozmieszczenia i włączyło się w to organy ścigania ”.