Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Porozmawiaj o twórczym rozwiązaniu problemu szkodników.
Getty Images
Kiedy dom Jennifer Garner miał problem ze szczurami, nie zatrudniła eksterminatora. Zamiast tego wynajęła.
W zeszłą noc Conanaktorka mówiła o niezwykłym sposobie, w jaki radziła sobie ze szkodnikami na swojej posesji. Najwyraźniej szczury przyciągały wzgórze na swojej posesji pokryte bluszczem. Oczywiście wynajęła 120 kóz i zjadła cały bluszcz, na którym szczury jadły. (To właściwie dość powszechna praktyka; miasta w całym kraju zatrudniają kozy pozbyć się chwastów i gatunków inwazyjnych).
Podczas gdy mąż Ben Affleck nie był w trakcie kręcenia najnowszego filmu o Batmanie, zorganizowała nawet imprezę, nazywając ją „biegiem kóz”. Ona i jej goście pomogli zaprowadzić ich z podjazdu do bluszczu. Kozy zjadły liście i pomogły złagodzić problem gryzoni - tyle że od tego czasu bluszcz odrósł.
Sprawdź jej historię i obejrzyj materiał z „biegania kóz” - poniżej.
Zdjęcie: Getty Images
PLUS:
Po co wynajmować ogrodników, kiedy kozy mogą się schować?
19 Corgis, którzy są bardzo podekscytowani jesienią
Najlepszym miejscem na Cukierek albo psikus jest ...