Ten różowy miś jest zagubiony, a Internet próbuje znaleźć swojego właściciela

  • Feb 05, 2020
click fraud protection

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Prawie wszyscy znają ból związany z utratą cennego mienia - szczególnie smutne doświadczenie, jeśli jesteś dzieckiem, a przedmiot ten jest ukochanym wypchanym zwierzęciem. Dzięki mediom społecznościowym ten różowy miś został pozostawiony Cork Airport w Irlandii może po prostu spróbować znaleźć drogę do domu.

„Ten różowy Teddy powinien był dziś lecieć samolotem, ale został oddzielony od swoich towarzyszy podróży”, lotnisko podpisało zdjęcie z Facebooka udostępnione w niedzielę. „Jeśli brakuje Teddy'ego, skontaktuj się z nami. Teddy zjadł obiad i herbatę i obecnie odpoczywa w naszym salonie. ”

Następnego dnia lotnisko opublikowało aktualizację, która pokazała Teddy'ego siedzącego na tabliczce z napisem „Pomóż mi znaleźć właściciel! ”Lotnisko napisało:„ Dzień 2 na lotnisku w Cork, a Teddy desperacko próbuje nawiązać z nim kontakt rodzina. Skontaktuj się z nami JAK NAJSZYBCIEJ, jeśli rozpoznasz Teddy. Tymczasem troszczymy się o nasz VIP po królewsku. ”

instagram viewer

Na trzecim zdjęciu Teddy siedzi z łapą na klawiszach fortepianu na lotnisku: „Dzień 3 na lotnisku w Cork. Teddy postanowił zabawiać personel i pasażerów, czekając, aż jego prawowity mały właściciel go odwiezie. Podziel się i pomóż nam w naszych staraniach, aby wkrótce ponownie połączyć Teddy'ego i właściciela. ”

Wygląda na to, że nie po raz pierwszy Cork Airport pomogło zjednoczyć misia i dziecko. „Och, pamiętam moje dni, kiedy moja mała dziewczynka, która była tylko małą dziewczynką, opuściła swoje body na lotnisku w Cork”, Ann O'Connor-Turvey skomentowała drugie zdjęcie. „Opiekowali się nim, dopóki moja droga siostra nie wróciła go szukać... odesłał go z powrotem i wysłał do domu z listem na liście do listonosza. Moja dziewczyna ma w tym roku 21 lat i nadal ma body. Lotnisko Cork i jego pracownicy są najlepsi. ”Musielibyśmy się zgodzić!

Każde zdjęcie zostało udostępnione setki razy, ale jak dotąd nikt nie zgłosił się, by odebrać to przytulanki. Jednak ponieważ właściciel jest prawdopodobnie dzieckiem, prawdopodobnie nie ma on Facebooka. Oczywiście rodzina może być zajęta podróżowaniem i nie spędzaniem dużo czasu w Internecie. Mamy nadzieję, że specjalna zabawka (i sensacja w mediach społecznościowych!) Wkrótce trafi do domu.

Taysha MurtaughEdytor stylu życiaTaysha Murtaugh jest redaktorką Lifestyle w CountryLiving.com, gdzie zajmuje się wszystkim, od wystroju wnętrz i rzemiosła po muzykę country i HGTV.