Jak to naprawdę żyć w Maine

  • Feb 05, 2020

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Dwa lata temu wyjechałem z Brooklynu do Maine, gdzie się urodziłem i wychowałem. Część motywacji związanej z przeprowadzką wynikała z mojej decyzji o odejściu z pracy w magazynie i pracy na własny rachunek, pozostawiając mnie niepowiązanym z kodem pocztowym. Większość motywacji do przeprowadzki kierował mój nowy chłopak, który tam mieszkał.

Kiedy przeprowadziłem się do Nowego Jorku, nienawidziłem tego, jasne i proste. Byłem spłukany, bez przyjaciół i nie miałem klimatyzatora. Ale po drobnym przebiciu, kilku dodatkowych znajomych i naprawdę świetnej jednostce AC w ​​K-Mart na Astor Place, życie się poprawiło. Kiedy wyjechałem do Portland w stanie Maine, było to z niechęcią. I przez pierwszy rok, kiedy tu mieszkałem, też trochę to nienawidziłem.

Jeśli nie byłeś w Maine, oto, co prawdopodobnie wiesz o tym: To tutaj znajduje się letni dom George'a W., robimy wredną bułkę z homarem i tak, pada śnieg. Jeśli byłeś w Maine, prawdopodobnie jesteś zazdrosny. Mówię to z możliwie najmniejszą hiperbolą i sentymentalizmem: Maine to najpiękniejsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem. Krajobraz jest nietknięty, dramatyczny i poruszający duszę. Powietrze pachnie jak igły solankowe i sosnowe oraz pożary mchu i drewna, w zależności od pory roku. Ale życie tutaj w pełnym wymiarze godzin było inne niż się spodziewałem na kilka istotnych sposobów.

instagram viewer

wizerunek

Dzięki uprzejmości Hannah Morrill

Trudno być anonimowym.

W Nowym Jorku spotkałem się z kimś, kto mieszkał dwie przecznice dalej i nie wpadaliśmy na siebie przez trzy lata. Tutaj, mój chłopak i ja bardzo często spotykamy się z każdą osobą, z którą miał przyjemność się spotykać - z wyjątkiem jednej dziewczyny, która przeprowadziła się do Montany, pobłogosław jej serce. Ludzie, których obserwuję na Instagramie, to także ludzie, których widzę w Whole Foods, a także ludzie przy stolikach obok nas, kiedy jesteśmy na mieście.

Nie wszyscy jesteśmy spokrewnieni.

Ludzie, którzy uważali mnie za zabawniejszych, zapytali mnie: „Czy wszyscy tam poślubiają kuzynów?”. więcej razy, niż chciałbym przyznać.

ZWIĄZANE Z:12 ulubionych kanapek w Ameryce

Wszyscy naprawdę noszą buty z fasolą i swetry rybackie.

W rzeczywistości mam na sobie oba, pisząc to. Nie żartuję. Chciałbym móc powiedzieć, że to dlatego, że oba są eleganckie, tak mi się wydaje. Ale prawda jest taka, że ​​są one dziwnie dostosowane do zmieniających się warunków pogodowych: rześkiego słonecznego dnia, burzy ze śniegiem, lekkiej mżawki lub zamieci.

Pogoda to… pogoda.

Często zdarza się, że trzy z czterech opisanych powyżej warunków występują tego samego dnia. Od kiedy tu mieszkam, zimy były długie, śnieżne, początkowo piękne i wyczerpujące do końca. Lato jest absolutnie niespotykane. Jasne i słoneczne w ciągu dnia, z chłodną bryzą i chłodnymi nocami. Pełne ujawnienie: lato jest również bardzo, bardzo krótkie.

Maine to najpiękniejsze miejsce, w jakim kiedykolwiek byłem.

Może być trochę samotny.

Wszyscy przeszczepili się w Nowym Jorku, co, jak zauważyłem, oznaczało, że ludzie byli dość otwarci na nawiązywanie przyjaźni. Większość ludzi mieszkających w Portland wychowała się w sąsiednich miejscowościach i nadal toczy się głęboko z przyjaciółmi ze szkoły podstawowej lub średniej.

Jest dużo dobrego jedzenia.

Portland przeżywa rewolucję żywnościową! Prawdopodobnie o tym czytałeś, słyszałeś o tym, a może doświadczyłeś tego. Jeśli przyjedziesz do miasta, miej Święty pączek na śniadanie, włoska kanapka z Amatos na lunch, a na ognisko amerykańska pizza na Flatbread. Jeśli masz ochotę, spróbuj Bao Bao Dumpling House, Przepisy centralne, i Street & Company.

Jedzenie etniczne jest bardzo ograniczone.

Indyjskie jedzenie jest wodniste. Tajskie jedzenie przyprawia mnie o ból brzucha. I absolutnie nie ma prawdziwego chińskiego jedzenia, nic nawet blisko pieprzu i rozkoszowanej chile rozkoszy, którą regularnie jadłem na lunch na Manhattanie.

Jest bardzo biały.

W 2009 r. Maine otrzymało swój najbardziej upokarzający zaszczyt jako najbielszy stan. Maine jest wspaniała, a ludzie są naprawdę przyjaźni, ale tęsknię za różnorodnością Nowego Jorku.

Wiele osób poszło tutaj na obóz.

Ilekroć mówię nie-Mainerom, gdzie mieszkam, otrzymuję dwie odpowiedzi. Albo poszli na obóz letni tutaj, albo mają (lub znają kogoś, kto ma) domek letniskowy tutaj. Moja odpowiedź jest zawsze taka sama: nie, nie wiem, gdzie był twój obóz; tak, słyszałem o Kennebunkport; i nie, nigdy nie spotkałem George'a W. Krzak.

KOLEJNY:10 najważniejszych amerykańskich podróży samochodowych