Tata popycha pusty wózek w wyścigu, aby uhonorować Martwego Syna

  • Feb 06, 2020
click fraud protection

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Kiedy pod koniec sierpnia australijski triathlon Troy Austin poprowadził Maraton Wybrzeża Słońca, pchnął pusty wózek z powodu zarówno bolesnego, jak i niezaprzeczalnie odważnego.

Biegacze pytali go, jak widzowie w tłumie śmieją się niewinnie. „Nadchodzi stary kumpel i wygląda na to, że stracił dziecko”, powiedział nawet spiker na głośniku.

Ale Austin chciał, aby ludzie zauważyli, aby mógł wyjaśnić swoją historię - że wydawał się być bez dziecka, ponieważ w rzeczywistości go brakowało. W styczniu 2016 r. Jego syn T.G. została dostarczona poroniony w zaledwie 27 tygodni. Miałby 1,5 roku.

„Tak, straciłem dziecko i nie odzyskam go z powrotem”, czasami potrafił powiedzieć; innych po prostu się uśmiechał i biegał u boku kilku swoich wspierających przyjaciół.

„Byłem przygotowany na kilka pytań; Jednak zmęczyłem się i straciłem spokój, zwłaszcza po powtarzaniu pytań od tych samych ludzi ”- powiedział Austin

instagram viewer
Codzienna poczta. „Myśl, która mi pomogła, mówiła sobie jednak, że za każdym razem, gdy wykrzykiwane jest to zdanie, przyznają, że straciłem syna. Przyznali, że T.G. był moim chłopcem ”.

Według Daily Mail Austin i jego żona Kelly poszli na zwykłe badanie, zanim dowiedzieli się o niszczycielskich wiadomościach. Lekarz nie był w stanie zlokalizować bicia serca u dziecka, które do tego czasu „kopało i było aktywne”.

Para była w stanie utrzymać T.G. kiedy Kelly została poddana indukowanej porodzie trzy dni później. Austin opisał niewyobrażalne: „Po kilku emocjonalnie bolesnych dniach idziesz do szpitala, aby rodzić, wiedząc, że twój bub nie wraca do swojego pokoju. Jego ubrania nie są potrzebne, jego łóżeczko jest pustą przestrzenią... Uśmiechnęliśmy się przez ból serca, ponieważ mieliśmy nasze pierwsze dziecko, byliśmy rodziną ”.

„Zostaliśmy z nim całą noc”, kontynuował Austin. „Trzymaliśmy go do wschodu słońca, tylko po to, żeby się pożegnać, bo pielęgniarka go odrzuciła”. Następnie położyli go, by odpoczął podczas pogrzebu i ceremonii.

Austin powiedział, że ponieważ „martwy poród jest dożywotnim wyrokiem”, żal trwa. Żona sobie z tym radzi, zachowując pamiątki, a on ma na sobie buty do biegania.

Aby pomóc uleczyć ich ból, rodzina również zaczęła dobroczynność nazywa Dziedzictwo T.G. w celu zebrania pieniędzy, świadomości i ducha innych osób przechodzących przez podobne sytuacje.

Martwy poród wpływa na około 1 na 160 ciąż w USA, a Austin zauważył, że „sześcioro dzieci umiera dziennie w Australii z [it]. ”Taki los jest spowodowany wieloma czynnikami, w tym problemami łożyskowymi, wadami wrodzonymi i infekcjami bakteryjnymi. Martwe porody są przede wszystkim tragiczne.

Dzięki dotychczasowym wysiłkom Austins zebrał ponad 2000. „Mama i tata kochają cię, nasz najcenniejszy prezent” - napisali na stronie.

Para ma teraz małego chłopca o imieniu Samuel Bruce, niedoszły brat brata T.G.

„Myślę, że pusty [wózek] zostanie tutaj... nie puste - stwierdził Austin Facebook. „Mój syn był z nami”. I zawsze nim będzie.

[h / t Codzienna poczta

Od:Dobre sprzątanie w USA

Samantha BrodskyRedaktorSamantha jest redaktorką GoodHousekeeping.com i HouseBeautiful.com.