Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Kiedy Carrie Underwood powiedziała, że piosenka tytułowa od niej nowy album, Cry Pretty„mówi o wielu rzeczach, które wydarzyły się w ubiegłym roku”, nie mówiła tylko o tym upadku, który ją spowodował 40 do 50 szwów na twarzy. Jak gwiazda country podzieliła się emocjonalnym wywiadem z CBS niedziela ranoodnosiła się także do trzech poronień, które doznała w ciągu ostatnich dwóch lat.
Cry Pretty
7,00 $ (43% zniżki)
Chociaż teraz w ciąży z drugim dzieckiem z mąż Mike Fisherścieżka piosenkarki do tej wielkiej rodziny, której zawsze pragnęła, nie była łatwa.
„W pewnym sensie planowałem, że rok 2017 będzie, wiesz, rokiem, w którym pracuję nad nową muzyką i mam dziecko”, powiedziała 35-letnia Carrie, powstrzymując łzy. „Zaszliśmy w ciążę na początku 2017 r. I nie wyszło.”
Mimo to nie straciła nadziei, zamiast tego zwróciła się do modlitwy.
„Dobra, Boże”, wspomina modlitwę. „Wiemy, że tak, po prostu nie był to Twój czas. I w porządku. Odskoczymy i przejdziemy przez to. ”
Carrie dowiedziała się, że znów spodziewa się tej wiosny i ponownie na początku 2018 r., Ale tragicznie oba zakończyły się poronieniem.
Jeff KravitzGetty Images
Będąc w ciąży po raz czwarty, Carrie obawiała się, że doznała kolejnego poronienia. Pamięta, jak się z nią tuliła trzyletni syn, Izajaszi myśląc: „Dlaczego, u licha, nadal zajmuję się ciążą, jeśli nie mogę mieć dziecka? Co to jest? Zamknij drzwi. Zrób coś. Zamknij drzwi lub pozwól mi mieć dziecko.
Na szczęście tym razem wszystko było w porządku - i Carrie uważa, że to dlatego, że Bóg wysłuchał jej modlitw.
Zobacz ten post na Instagramie
@ opry ❤️❤️❤️
Wpis udostępniony przez Carrie Underwood (@carrieunderwood) włączony
„Zawsze bałam się być zła” - wyjaśniła Carrie. „Ponieważ jesteśmy tak błogosławieni. A mój syn, Izajasz, jest najsłodszą rzeczą. I jest najlepszą rzeczą na świecie. I mówię: „Jeśli nigdy nie będziemy mogli mieć innych dzieci, to w porządku, ponieważ jest niesamowity”. I mam to niesamowite życie. Naprawdę, na co mogę narzekać? Nie mogę Mam niesamowitego męża, niesamowitych przyjaciół, niesamowitą pracę, niesamowite dziecko. Czy mogę być wściekły? Nie."
Teraz, z jej albumem i dzieckiem (i wycieczka!) po drodze wszystko wygląda w górę. Choć czasami bolesne, tworzenie nowej muzyki było również terapeutyczne, powiedziała, zwłaszcza „Cry Pretty” chodzi o te momenty, w których po prostu nie można nadal stawić czoła światu podczas trudnych czasy.