Pacjent kończy maraton w ostatni dzień chemii

  • Jun 06, 2020

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Każdego dnia Joey Belles okrąża stanowisko pielęgniarek.

U 13-latka z Aledo w Teksasie zdiagnozowano pineoblastomia, rzadki guz mózgu, który wymagał operacji i intensywnej chemioterapii w czerwcu 2019 r. i od tego czasu przebywał w szpitalu. Jego lekarze i fizjoterapeuci z Cook Children's Medical Center w Fort Worth w Teksasie uznali, jak łatwo to zrobić po prostu wyłączaj światło każdego dnia i odpoczywaj, ale zachęcali go, aby przynajmniej wstawał każdego dnia, a nawet trochę się poruszył, jeśli mógłby.

Jednym ze programów w szpitalu, który przykuł uwagę Joeya, był Miles in Motion. Szpital wykorzystał to jako sposób na zwiększenie aktywności pacjentów poprzez spacery, a nawet jazdę rowerem. Dla pacjentów takich jak Joey, którzy chodzili, były nagrody: mila lub 24 okrążenia wokół stanowiska pielęgniarek, zarobili ci bransoletkę, a dziesięć mil dostało kartę podarunkową.

instagram viewer

„Jako zespół fizykoterapii zdaliśmy sobie sprawę, że pacjenci nie byli zbyt aktywni. Mieszkali w swoich pokojach ”, powiedziała Lydia Robey, D.P.T., która pomogła uruchomić program Miles in Motion Świat Runnera. „Potrzebowaliśmy zmiany kultury, w której ludzie postrzegali ćwiczenia jako lek, więc zachęcaliśmy do takich rzeczy, jak chodzenie. Daliśmy pacjentom arkusze śledzenia i stwierdziliśmy, że 24 okrążenia wokół stacji to mila, zobacz, co możesz zrobić. ”

wizerunek

Dzięki uprzejmości Denise Belles

Na początku Joey zaczął od kilku okrążeń na raz, powoli idąc, mając połączenie ze swoim medycznym słupem, który jechał obok niego.

„W zależności od tego, gdzie był w cyklu leczenia, zajęłoby mu półtorej do dwóch minut, aby zrobić okrążenie”, powiedziała Denise Belles, mama Joeya Świat Runnera. „Gdyby czuł się dobrze, miałby tendencję do podnoszenia go na końcu. To sprawiło, że stał się silniejszy i czuł się lepiej, kiedy to robił, niż kiedy nie. ”

I za każdym razem, gdy chodził ze swoimi specjalistami lub mamą, chciał iść jeszcze dalej.

„Czułem się niesamowicie, kiedy szedłem” - powiedział Joey Świat Runnera. „Mogę tylko powiedzieć, że było świetnie. Poczułam się dobrze. Czułem się, jakbym wrócił do normalności, jakbym nie przechodził chemii. ”

Te kilka okrążeń na raz zamieniło się w pięć, potem 10, 20, a ostatecznie aż w 32 na raz. Prześcieradło, za pomocą którego Joey śledził swoje kolana, wciąż rosło, a zanim on lub pielęgniarki zdały sobie z tego sprawę, był już na krawędzi całkowitego maratonu.

„Kilka z naszych pielęgniarek właśnie rozmawiało, a Joey przeszedł obok i powiedział, że ma 25 mil”, Haleigh Schreck, D.P.T. powiedział jego fizjoterapeuta Świat Runnera. „Miał właśnie zrobić maraton. Zdecydowaliśmy, że musimy zrobić coś wielkiego, aby uczcić całą jego ciężką pracę i pozostać tak pozytywnym. ”

Szpital nigdy nie zgłębiał pacjenta, który pokonałby dystans maratonu w swoich salach; Joey nawet nie pomyślał o tym, jak daleko zaszedł, dopóki mu nie powiedzą jego pielęgniarki.

Joey zbliżał się do kreski 26,2 mili tuż pod koniec czwartej i ostatniej sesji chemii. Zdecydowali, że będzie ostatni okrążeń ostatniego dnia chemii i świętować.

wizerunek

Dzięki uprzejmości Denise Belles

20 lutego Joey okrążył stanowisko pielęgniarek po raz ostatni w swoim maratonie, biegnąc ostatnie kroki na swoich 629 okrążeniach. Został powitany przez dziesiątki pracowników szpitala, którzy dopingowali go i dali mu pełne doświadczenie maratonu, pielęgniarki zaskoczyły go udogodnieniami na mecie, takimi jak koc kosmiczny, miska przekąski postrace, banany, 26,2 naklejek oraz medal z jego imieniem, które specjalnie zamówili na ten dzień. Mama położyła medal na szyi.

„Tak wielu ludzi kibicowało mi”, powiedział Joey. „To był najbardziej niesamowity dzień. Nigdy tego nie zapomnę."

Po ostatniej sesji chemii za sobą Joey wraca do zdrowia. Musi być izolowany od 100 dni, ale codziennie chodzi. Kiedy będzie wystarczająco zdrowy, chce zacząć biec.

„Planujemy zrobić maraton, może za rok, prawdziwy” - powiedział Joey. „Myślimy może o Cowtown, czy o czymś wielkim Nowy Jork lub Boston. Moja mama powiedziała, że ​​zrobi to z nim. Zrobiła to 10 lat temu, więc spróbujemy razem. ”

Rodzina Belles zbiera również fundusze, aby spłacić część kosztów leczenia. Jeśli chcesz przekazać darowiznę, możesz to zrobić tutaj.

Od:Świat Runnera USA

Andrew DawsonEdytor sprzętu i wiadomościDrew omawia różne tematy związane z Runner's World i Bicycling, a on specjalizuje się w pisaniu i edytowanie interesujących ludzi, a jednocześnie obejmujących zdrowie, dobre samopoczucie, wyposażenie i kondycję Marka.