- Reba McEntire jest przede wszystkim piosenkarką, ale na początku 2000 roku ikona country sprawdziła swoje umiejętności aktorskie w swoim sitcomie, Reba.
- W środę, 29 kwietnia, Reba podzieliła się wspomnieniami z programu na swoim Instagramie, a fani mają nadzieję na ponowne spotkanie.
Jeśli jesteś taki jak my, kiedyś spędzałeś wiele popołudni w przytulnych pokojach Reba gra w tle. Program z początku XXI wieku miał wszystko, czego można chcieć od sitcomu: powiązaną główną rolę (cześć, Reba McEntire), przezabawnego (a czasem godnego wzruszenia) sąsiada i przystojniaka, który pomaga utrzymać atmosferę.
Podczas gdy ulubiony przez fanów sitcom WB zniknął z anteny w 2007 roku, nadal wywiera wpływ na widzów z bliska i z daleka dzięki konsorcjalnym powtórkom. A dla każdego, kto zapomniał o programie w ciągu 13 lat od wyemitowania ostatniego nowego odcinka, sama Reba jest tutaj, aby ci przypomnieć.
W środę, 29 kwietnia, 65-letnia piosenkarka i aktorka zabrała się na Instagram, aby podzielić się krótkim klipem ze swoimi obserwatorami. „Pamiętasz, jak Barbra Jean zaciągnęła mnie na scenę, żebym śpiewała od 9 do 17? Dzięki Bogu za dystans społeczny… i @dollyparton!” podpisała post.
Samo wideo zawierało fragment z czwartego sezonu, odcinek 19 Reba. W klipie Barbara Jean (która, jeśli zapomniałeś, jest nową żoną byłego męża Reby) mówi zespołowi, żeby „uderzyli”, podczas gdy ona zaczyna śpiewać Dolly Parton "9 do 5."
Co kilka sekund Barbra Jean przekazuje mikrofon Rebie, która nie wydaje się być zachwycona możliwością przyłączenia się. W pewnym momencie Cheyenne (córka Reby) chwyta mikrofon, zanim Barbara Jean chwyta go z powrotem i ciągnie Rebę na scenę, aby dokończyć występ karaoke. W końcu Reba pozwala swoim śpiewającym kotletom zabłysnąć na scenie, gdy klip dobiega końca.
I zgodnie z jej sekcją komentarzy, nie jesteśmy jedynymi, którzy żywo przypominają sobie tę scenę – i program jako całość. Jeden z obserwujących napisał: „Pamiętaj, jakby to było wczoraj, Reba!” podczas gdy inny wtrącił się: „Pokaz panny Reby. Co powiesz na ponowne spotkanie? Możemy mieć tylko nadzieję!