Jennifer Garner nie nadąża za szumem medialnym wokół jej byłego męża Bena Afflecka.
W nowym wywiadzie z Magazyn gwiazd, the 13 idzie na 30 gwiazda zdradziła, że bardzo się stara unikać czytając wszelkie relacje w mediach na temat jej słynnego byłego, ponieważ para pozostaje przyjaciółmi i współrodzicami swoich dzieci.
„Naprawdę ciężko pracuję, aby nie zobaczyć żadnego z nas w prasie” – powiedziała w rozmowie z outletem. „To nie sprawia, że czuję się dobrze, nawet jeśli jest to coś miłego w jednym z nas. Po prostu staram się zapomnieć, że w jakikolwiek sposób tam jestem, i to samo z każdym, kogo kocham. Nie chcę, żeby ktoś z mojej rodziny stał się memem”.
Garner i Affleck, który jest teraz żonaty Jennifer Lopez, mają trójkę dzieci: 17-letnią Violet, 14-letnią Seraphinę i 11-letniego Samuela. The Powietrze gwiazda była tematem różnych memów w ciągu ostatniej dekady, od wirusowe klipy z wywiadami na jego reakcje podczas Grammy 2023.
Zapytana, czy widziała memy swojego byłego w mediach społecznościowych, aktorka odpowiedziała, że nie, dodając: „Chociaż jestem pewna, że jest godny memów, tak!”
W marcowym wywiadzie dla Reporter z Hollywood, Affleck otworzył się na temat swojej relacji rodzicielskiej z Garnerem i priorytetowego traktowania czasu dla swoich dzieci.
„Jednym z powodów, dla których [zdecydowałem się założyć własną firmę] było to, że jestem rozwiedziony. Dzielę opiekę. Nie chcę już jechać do Austin, Nowego Orleanu i Georgii i nie widzieć moich dzieci. To po prostu nie działa" - powiedział. „Te lata są zbyt ważne. Jeśli za nimi tęsknię, będę tego żałować do końca życia. A potem pomyślałem: „OK, cóż, jeśli jestem w Los Angeles i jestem w biurze i wykonuję tę pracę, mogę wyjść na mecz koszykówki lub na występ jazzowy”. Więc chronię te rzeczy”.
Quinci LeGardye jest niezależną pisarką z Los Angeles, która zajmuje się kulturą, polityką i zdrowiem psychicznym z perspektywy czarnych feministek. Kiedy nie pisze ani nie sprawdza Twittera, prawdopodobnie ogląda najnowszą dramę lub daje koncert w swoim samochodzie.