Randy Owen z Alabamy o pierwszych świętach Bożego Narodzenia po śmierci ojca

  • Apr 17, 2023

Redaktorzy Country Living wybierają każdy prezentowany produkt. Jeśli kupisz z linku, możemy otrzymać prowizję. Dlaczego warto nam zaufać?

W 1969 roku wokalista z Alabamy, Randy Owen, wraz ze swoimi kuzynami Teddy Gentry i Jeffem Cookiem założył zespół country rockowy. W 1980 roku grupa podpisała kontrakt płytowy z RCA i wydała swój pierwszy z 43 singli numer jeden, ale niestety nie wcześniej niż ojciec Randy'ego, Gladstone Owen, zmarł w tym roku z nieznanych przyczyn. Randy miał 30 lat. Na najnowszym albumie zespołu, wakacyjnej kompilacji pt Amerykańskie Boże Narodzenie, Randy pisze o złamanym sercu z powodu tęsknoty za ojcem w okresie świątecznym w piosence zatytułowanej „First Christmas Without Daddy”.

Fakt, że mój ojciec nigdy nie widział mojego sukcesu, zawsze będzie mnie prześladował. To osoba, która nauczyła mnie grać na gitarze. Mógł uderzać kciukiem jak Merle Travis i śpiewać wysokim tenorem, harmonizując tak, jak Don Rich robiłby to z Buckiem Owensem. Gdyby żył wystarczająco długo, żebym mógł zabrać go do Grand Ole Opry, byłoby wspaniale. Czuję, że zostałem oszukany z tego wszystkiego. Zmarł zaledwie dwa tygodnie po swoich 59. urodzinach. To mnie prześladuje, ale jest czymś, z czym muszę żyć.

instagram viewer

Randy Owen z Alabamy

Członkowie Alabamy Owens, Gentry i Cook z perkusistą Markiem Herndonem we wrześniu 1980 roku.

Te pierwsze Święta Bożego Narodzenia bez mojego ojca wcale nie przypominały Świąt Bożego Narodzenia. Był taki dzień, był 25 grudnia, ale nie było się z czego cieszyć. Tatuś i ja byliśmy tak blisko, jak to tylko możliwe dla ojca i syna, a on był duchem stojącym za szczęściem w naszej rodzinie. Zawsze śpiewał, grał na gitarze, opowiadał zabawne historie i śmiał się. Ta część mojego życia odeszła, kiedy go już nie było.

„Kiedy zmarł, miał zaledwie dwa tygodnie po swoich 59 urodzinach. To mnie prześladuje, ale jest czymś, z czym muszę żyć”.

Dopiero gdy moja pierworodna, moja córka Alison, była na tyle duża, by zrozumieć Świętego Mikołaja i prezenty, znowu zaczęłam bawić się Bożym Narodzeniem. Urodziła się w moje urodziny, tj. 13 lat, dwa lata przed śmiercią dziadka. Tej nocy, kiedy moja żona zaczęła rodzić, pomyślałem: To nierealne, dziecko urodzi się w moje urodziny! Ważyła dokładnie tyle, ile ja ważyłem, kiedy się urodziłem, i była tej samej długości. I mówię wszystkim, że wygląda tak jak ja.

Interakcja, Noga, Przytulanie, Zdarzenie, Dziecko, Gest,
Obrazy Getty'ego

Dorosła i ma teraz własne życie, ale zawsze staramy się spotykać w nasze urodziny. Kiedyś, kiedy była dzieckiem, pojechaliśmy na weekend do Nowego Jorku i spędziliśmy dzień na zwiedzaniu Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej. W tym roku będę w trasie koncertowej w Las Vegas podczas moich urodzin – to trzeci lub czwarty rok z rzędu, kiedy tak jest. Czasami ludzie wokół mnie nie przestają myśleć, że naprawdę jestem osobą o sentymentalnych wartościach. Wolę świętować w domu z rodziną, kiedy tylko mogę.

Premiera, Wydarzenie, Dywan,

Owen z żoną Kelly na rozdaniu nagród CMA 2017

Obrazy Getty'ego

Po śmierci ojca, sprawienie, by święta były wyjątkowe dla mojej małej dziewczynki (a później mojej córki Randy i syna Heatha) pomogło mi ponownie znaleźć radość z Bożego Narodzenia. Widok ich szczęścia przypomniał mi, jak bardzo tatuś uwielbiał robić coś dla swoich dzieci i wnuków. Kiedy ja i moje siostry dorastaliśmy, uwielbiał wychodzić na Boże Narodzenie i grać z nami w piłkę nożną. Mieszkaliśmy na małej farmie, a moi rodzice cały czas pracowali, bo zawsze było coś do zrobienia. Nigdy nie wzięli urlopu. Myślę, że tatuś nawet nie wiedział, co to są wakacje; Nigdy nie słyszałem, żeby używał tego słowa. Boże Narodzenie było jego jedyną prawdziwą przerwą.

Nie zdajesz sobie sprawy, co tak naprawdę znaczysz dla swoich dzieci, dopóki nie staniesz się tym dzieckiem, które nie ma swojego tatusia w pobliżu. W wieku 68 lat, jako sześcioletni dziadek, czas spędzony z rodziną jest dla mnie ważniejszy niż kiedykolwiek. Moje wnuki są zbyt małe, by wyrazić, co do mnie czują, ale wiem, że im zależy. Czuję to, bo to przeżyłem.

Ten esej jest częścią serii „Moje ulubione Święta Bożego Narodzenia”, zawierający opowieści o ukochanych wakacyjnych wspomnieniach i tradycjach autorstwa zaproszonych gości specjalnych. Aby przeczytać inne, idź Tutaj.

Redaktorzy Country Living wybierają każdy prezentowany produkt. Jeśli kupisz z linku, możemy otrzymać prowizję.

©Hearst Magazine Media, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.