Internet potrafi być okrutnym miejscem. Ale w zeszłym tygodniu ta negatywność nie pasowała do fanów szefa kuchni i autora książki kucharskiej Giada De Laurentiis. Po opublikowaniu zdjęć, na których uśmiecha się szeroko i cieszy się kilkoma Dania z makaronu podczas wakacji w Abruzji, Włochy (zazdrosny!), De Laurentiis spotkał się z paskudnymi komentarzami, takimi jak: „Musiałem policzyć zęby… najwyraźniej brakuje mi… 1000” i „Badanie dentystyczne?”
Ale sekcja komentarzy tego postu została od tego czasu zalana życzliwymi, łaskawymi komentarzami fanów, którzy stoją w jej obronie.
„Dlaczego ludzie odczuwają potrzebę szkalowania tej kobiety? Niesamowity i utalentowany szef kuchni, który wnosi do naszego życia tak relaksujące i piękne jedzenie. Pozwól jej być” – napisał jeden z użytkowników.
„Najpiękniejsza z nich wszystkich cię kocha G” – napisał inny.
„Jestem naprawdę zbulwersowany niektórymi paskudnymi i nieuzasadnionymi komentarzami, które tu widzę. Czy mama cię nigdy nie nauczyła, że jeśli nie możesz powiedzieć czegoś miłego, to nie mów nic!!! Dlaczego, u licha, śledzisz jej posty, skoro tak się czujesz?!” – wtrąciła się inna osoba.
Oprócz tych, którzy poparli De Laurentiis, była też garstka osób, które były pod wrażeniem jej umiejętności ubierania się na biało i beżowo podczas delektowania się makaronem z czerwonym sosem. Musimy przyznać, że jesteśmy równie pod wrażeniem tego wyczynu.
„Ubrany w biały sos do jedzenia i makaron. epp.. moje szczęście, że mój ostatni kęs wylądowałby na mojej koszuli” – powiedziała jedna osoba. Inny użytkownik również złożył pochwałę, pisząc „Daring mamasita! Jedzenie czerwonego makaronu z białym dalej. Ty chodź dziewczyno."
Uwielbiamy pozytywność!
Redaktor weekendowy / współautor
Danielle Harling jest niezależną pisarką z Atlanty, która uwielbia kolorowo zaprojektowane przestrzenie, rzemieślnicze koktajle i zakupy w witrynach internetowych (zwykle w przypadku butów na wysokim obcasie od projektantów). Jej poprzednie prace pojawiały się w Fodor’s, Forbes, MyDomaine, Architectural Digest i nie tylko.