Dom w dawnym sklepie kowalskim

  • Jan 05, 2020

„Wszędzie szukamy zagubionych i zapomnianych” - mówi Jesse James. Projektant - wnętrz, produktów, logo - i jego partner, poeta Kostas „Gus” Anagnopoulos, ma zwyczaj zakochiwać się w artefaktach, które inni mogą ominąć: drapiąca Bessie Smith 78s, podgrzewacze łóżek ze steatytu, radio z szynką pocztówki. „To, co kochamy w starych rzeczach” - wyjaśnia Anagnopoulos - „to tajemnica, doświadczenia, ludzie, z którymi żyli”.

Na tym zdjęciu: Ten znalezisko z pchlego targu jest widoczne przez duże przednie okno. „Strzeże tego miejsca” - mówi James, który odziedziczył dwa fotele Hitchcocka po swojej babci.

Trzynaście lat temu, kiedy para była jeszcze w wieku 20 lat i mieszkała w mieszkaniu na Brooklynie o powierzchni 400 stóp kwadratowych, unikali działań popularnych wśród rówieśników. Zamiast imprezować w mieście, James i Anagnopoulos spędzili weekendy, popędzając wiejskie drogi na północy stanu, fantazjując o raju, w którym, jak to ujął James, „moglibyśmy czytać, pisać i rysować. Chcieliśmy wyłączyć świat podczas krótkich wizyt, takich jak drzemka i słodki sen na wiele dni ”.

instagram viewer

Na tym zdjęciu: Salon z jadalnią jest wyposażony w różnorodną mieszankę: indonezyjskie leżanki z oparciem, blaszane kinkiety z Meksyku i perski dywan kilim. Stół w gospodarstwie i towarzyszące mu krzesła z trzciny są jednak antykami pochodzącymi z lokalnych źródeł.

Znaleźli go w odległym nowojorskim hrabstwie Schoharie, solidnej wiejskiej placówce rządzonej porami roku i rytmem życia rolniczego. Hard by Panther Creek, w wiosce West Fulton, stał na sprzedaż zaniedbany XIX-wieczny kowal. „Bardzo romantyczna rzecz!” mówi Anagnopoulos. Pusta budowla przekształciła się ze kuźni w stację benzynową, z mieszkaniem na piętrze, gdzie nowi właściciele wychowali pięcioro dzieci.

Na tym zdjęciu: „Nasze matki ostrzegały nas przed rozmrażaniem” - żartuje James z kuchennej lodówki z lat 50. XX wieku - ale uwielbiamy patrz. "Piec z połowy wieku, zabytkowy blok rzeźniczy i uratowany żeliwny zlew powiększają dom wiejski w pokoju urok.

„Nie myśleliśmy o niczym innym”, mówi Anagnopoulos, a on i James słuchali domowych rytmów, pozwalając im dyktować, co zostało dodane, a co zabrane. „Bez zastanawiania się” deklaruje James. Najpierw pomalowali każdą ścianę na wyraźną biel. Następnie pokryli podłogi starej przestrzeni komercyjnej - teraz głównie jednej dużej części dzienno-jadalnej - szałwiową zielenią. Nadchodzą lato, kiedy szerokie drzwi (pierwotnie zbudowane, aby umożliwić przewóz wagonów) zostają otwarte, wnętrza wydają się łączyć z otoczeniem. Na górze, w bardziej prywatnych kwaterach mieszkania, para wybrała cichy odcień kitu na podłogi.

Na tym zdjęciu: Tygrysie paski pokrywają dwa krzesła z oparciem w oryginalnej kuchni na piętrze, teraz kącik śniadaniowy. Kartami vintage ojca jest ukochany prezent od przyjaciela rodziny, a jedna weekendowa aukcja przyniosła całą kolekcję luster do golenia ogrów zdobiących ścianę.

Jasny pomysł: Tapicerowane krzesła skrzydłowe wprowadzają luksus salonu na stół jadalny.

Wędrując po okolicznych sklepach z antykami, sprzedaży tagów, a nawet złomowiskach, James i Anagnopoulos byli przyciągani do kawałków, które przemawiały do ​​wieku i oszczędnej elegancji ich domu. Ilekroć para zauważyła trójnogi stołek do dojenia, był tak dobry jak ich. Ale zamiast przestać być staromodnymi, te przestarzałe skarby czytane są jako dzieła sztuki: czasami wyświetlane osobno, jak w galerii lub zebrane z podobnymi przedmiotami, aby stworzyć pojedynczą grafikę komunikat. „Umieść kilkanaście świeczników w linii, a będą one wyglądać na znaczące, rzeźbiarskie” - wyjaśnia Anagnopoulos.

Na tym zdjęciu: Vintage wykres biologii z Belgii wisi nad ławką do dojenia w stodole i motleyową załogą starych taboretów.

Pudełko do szycia w stylu ludowym znajduje się na szczycie wiktoriańskiego stołu Eastlake, który został „zakupiony na piosenkę” - mówi James.

Pokój gościnny był kompletnie wyposażony w niewiele więcej niż łóżko wrzecionowe z połowy XIX wieku, często nazywane Jenny Lind po słynnym szwedzkim piosenkarzu z epoki, który koncertował w Ameryce w P.T. Produkcja stodoły. Stojak na rośliny zasługuje na nowe zastosowanie jako stolik boczny.

Szafa na piętrze została przekształcona w przytulną sypialną wnękę James i Anagnopoulos nazywają „sekretny pokój” ich córki Olimpii. James mówi: „Nie ma nic bardziej spokojnego niż leżenie podczas popołudniowego deszczu, spoglądanie w górę na szeleszczące drzewa przy oknie i słuchanie deszczu na dachu. ”Kołdra wykonana z recyklingu sari rozjaśnia łóżko Olympii, a dzięki kilku prostym bazgrołomom schemat elektryczny z połowy wieku nad oknem służy jako niezamierzony dowcipny riff na tle technologii praca ręczna.

James nie mógł się oprzeć tej zabytkowej maszynie do pisania, wyposażonej w klucze do greckiego alfabetu i wydanej przez firmę o wspólnym nazwisku jego córki, Olympii. Również na stole sosnowym: puzzle wykonane z wietnamskiego plakatu turystycznego.

W głównej wannie zachowało się wiele stuletnich urządzeń, w tym wanna, umywalka i apteczka. Półka na cokole tworzy miejsce na przybory toaletowe.

W 2009 roku James i Anagnopoulos wprowadzili na rynek Ruch estetyczny, firma projektowa i konsultingowa. Biznes prosperował, ich córka rosła - i coraz częściej przebywali w mieście. Zamiast tęsknić za miejscem odosobnienia, tak jak dziesięć lat wcześniej, rodzina chciała teraz dotrzeć do świata. Czas wystawić Schoharie na sprzedaż.

Pierwsi ludzie, którzy obejrzeli nieruchomość, pozostali przez pięć godzin, a potem zaproponowali jej zakup wraz z zawartością. James i Anagnopoulos byli gotowi oddać rzeczy, uważając się za opiekunów przestrzeni, w których żyją i przedmiotów, które kochają. Dwie pary zaprzyjaźniły się, spędzając razem czas w Nowym Jorku, a także w West Fulton. „Jesteśmy teraz gośćmi”, wyjaśnia James, „ale Olympia tak naprawdę tego nie rozumie; dla niej chodzi o psa nowej rodziny. To dom Monkeybeara. ”

Na tym zdjęciu: Jesse James (lewo), Gus Anagnopoulos i ich córka Olympia pozują przed domem z połowy XIX wieku.