Niezadowolony gość dzwoni po policję w związku z rachunkiem restauracyjnym na 1000 dolarów

  • Sep 26, 2023
click fraud protection

Ceny posiłków poza domem stają się niepokojąco wysokie. Miska makaron może teraz kosztować ponad 30 dolarów, nie można go dostać koktajl bez wydawania dużych pieniędzy, a nawet oddawania się przystawka zamieniło się w poważną inwestycję. Jednak większość zawyżonych rachunków w restauracjach blednie w porównaniu z tym, co otrzymał jeden turysta w Singapurze.

Odwiedził ją japoński turysta Junko Shinba Raj z owocami morza w Clarke Quay w Singapurze, aby spróbować kraba chilli, jednego z najpopularniejszych dań w kraju. Według Shinby kelnerzy zdecydowanie polecali jeden rodzaj Krab w szczególności — krab królewski z Alaski.

Shinba posłuchał ich rady i rozkoszował się prawie ośmiofuntowym krabem oraz kilkoma innymi potrawami. Wszystko pozornie było w porządku… dopóki nie dostała rachunku. Posiłek wyniósł 1322,37 dolarów singapurskich (około 968 dolarów), z czego 938 zostało przeznaczonych na samego kraba. To prawie 700 dolarów za same pikantne skorupiaki!

Więcej z życia na wsi
podgląd sekcji Country Living US — wszystkie sekcje i filmy

Shinba powiedział outletowi

instagram viewer
AzjaOna że restauracja nie ujawniła swojego modelu cenowego. Kelnerzy rzekomo powiedzieli Shinbie, że krab królewski z Alaski kosztuje 30 dolarów, „nie wyjaśniając, że pobierają opłatę za 100 gramów” – dodała.

Turystka zakwestionowała tę ustawę, twierdząc, że została obciążona zawyżoną opłatą za posiłek. Posunęła się nawet do wezwania policji, która przybyła na miejsce, aby pośredniczyć w potyczce.

Jednak według Paradise Group, spółki-matki Seafood Paradise, pracownicy restauracji od samego początku zachowywali przejrzystość w zakresie swojego modelu cenowego.

W oświadczeniu przesłanym do FacebookParadise Group twierdzi, że dwukrotnie informowała klientów o cenie. Przynieśli nawet niegotowanego kraba na stół, aby potwierdzić rozmiar. Na nagraniach z monitoringu restauracji widać Shinbę i jej gości pozujących do selfie obok żywego skorupiaka.

ikona FacebookaZobacz cały wpis na Facebooku

Niezależnie od tego kierownik restauracji podjął dodatkowe kroki, aby wszystko naprawić. Zaproponowali zniżkę w wysokości 107,40 dolarów SGD, wystarczającą na pokrycie prawie funta kraba. Ofiara pokojowa była aktem dobrej woli, ale turystka i tak robiła wszystko, co w jej mocy, aby zgłosić restaurację Singapurskiej Izbie Turystyki i wiadomościom.

„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni nieprawdziwymi twierdzeniami tej grupy klientów, które pozornie mają na celu zszarganie wizerunku firmy reputacja naszej restauracji i naszego oddanego personelu na różnych platformach” – napisała Paradise Group w swoim oficjalnym komunikacie oświadczenie.

Z: Pyszne USA
Strzał w głowę Gabby Romero
Gabby Romero

Asystent redakcji

Gabby Romero jest asystentką redakcyjną Delish, gdzie pisze historie o najnowszych trendach na TikToku, opracowuje przepisy i odpowiada na wszystkie Twoje pytania związane z gotowaniem. Uwielbia jeść pikantne potrawy, kolekcjonować książki kucharskie i dodawać górę parmezanu do każdego dania, jakie tylko może.