Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
- Mariska Hargitay grał na Olivii Benson Prawo i porządek: Jednostka Specjalnych Ofiar od 1999.
- Podczas przesłuchania myślała, że inna aktorka może wziąć w niej udział.
- Oto, co zapewniła twórcy Dicka Wolfa dostała rolę.
Mariska Hargitay wiedziała, że musi być Olivią Benson od momentu, gdy o niej usłyszała Prawo i porządek: SVU—I była gotowa zrobić wszystko, aby tak się stało!
Długotrwały dramat kryminalny ma się stać historią w tym roku przedłużony na 21 sezon. Sukces zawdzięcza głównie Mariskie i jej potężnym występom w roli Olivii, którą Mariska od samego początku całkowicie nazywała.
„Przeczytałam scenariusz i wiedziałam, że muszę wykonać tę rolę” - powiedziała Stephenowi Colbertowi The Late Show. „Przeczytałem to i po prostu dreszcze i wiedziałem, że muszę to zrobić”.
Jej agent ostrzegł ją, że temat może być „zbyt ciemny”, ale to nie dotyczyło Mariski. Zamiast tego zaangażowała się w proces przesłuchania. „Byłam taka podekscytowana i taka pewna” - powiedziała.
Ale jej pewność siebie została zachwiana, kiedy dostała oddzwonienie do tej części. „Była tam inna dziewczyna, więc to był problem”, powiedziała ze śmiechem. Co więc zrobił nasz ulubiony detektyw?
Maszerowała prosto do twórcy Dicka Wolfa i wyprostowała go. „Wszedłem i idę:„ Słuchaj, jesteś zdezorientowany. Oto oferta. Jestem prawie pewien, że to ja ”- przypomniała sobie. „To moja część, mówię poważnie. To już przeszłość, nie marnujmy nawet czasu. ”
Jej śmiałość została oczywiście wynagrodzona, gdy dostała rolę. Ale jej próba udaremnienia wysiłków drugiej aktorki wciąż powróciła, by ją prześladować.
„Dowiedziałam się, że ta druga dziewczyna ma inną rolę i ona też jest pilotem!” - powiedziała. Kiedy Stephen zapytał, czy Mariska była szczera, próbując „zabić [swoją] karierę”, Mariska przyznała: „Tak, wiedziała”.
Na pewno było warto, ponieważ Mariska gra w Olivii od lat i wciąż udało się załagodzić sytuację z jej dawnym konkurentem. „Zostaliśmy przyjaciółmi” - powiedziała Mariska.