Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Szósty i ostatni sezon Nashville szybko się zbliża, a zupełnie nowa przyczepa o pełnej długości właśnie spadła, aby dać ci poczucie szaleństwa, w którym jesteśmy.
Juliette, która przyznała się do kradzieży piosenki dla Maddie w zeszłym sezonie, powodując wiele luzów, zmaga się z depresją w tych nowych odcinkach. Zwiastun pokazuje jej grę, porzucając występ w połowie, mrucząc „Nie sądzę, żebym chciał śpiewać” i nagle opuszczając scenę. Zaangażuje się także w charyzmatycznego założyciela „ruchu samorealizacji”, który od samego początku brzmi jak bardzo zła wiadomość.
W międzyczasie Deacon jest gotowy, aby znów umawiać się na randki po niszczycielskiej stracie Rayny (Connie Britton, nie, nie jesteśmy jeszcze nad tym) i wygląda na to, że może to być z Jessie (Kaitlin Doubleday).
W tym zwiastunie dzieje się wiele radzenia sobie po rozpadzie: Gunnar (Sam Palladio) jest bałaganem po swoim rozstał się z Scarlett (Clare Bowen) i nie ma pojęcia, jak się bez niej obejść, choć wydaje się, że tak w porządku. A Will (Chris Carmack) mocno uderza w siłownię po zerwaniu z Zachem (Cameron Scoggins), co może, ale nie musi być oznaką głębszego problemu.
Ale prawdziwa atrakcja tego zwiastuna? The Nashville chłopięcy zespół, na który wszyscy czekaliśmy, w tym Avery, Will i Gunnar.
Szósty sezon Nashville debiutuje w czwartek, 4 stycznia o 21:00.