Matthew Jacks, producent mebli

  • Jan 05, 2020
click fraud protection

Matthew Jacks

Na pierwszy rzut oka trudno byłoby komukolwiek zauważyć, że wszystkie meble w pracowni Matthew Jacksa w Pensylwanii są nowe - a ściślej - nowe. Absolwent Philadelphia College of Art 1986 i absolwent malarstwa i rzeźby, urodzony w Delaware rzemieślnik ma postanowił, że jego życiowym celem jest nadanie nowym meblom subtelnych niuansów charakterystycznych dla dawnych antyków z początku XIX wieku stulecie.
„Wczesno amerykańskie malowane meble mają niemal rzeźbiarski charakter. Subtelne różnice w wykończeniu prowadzą oko z jednego obszaru do drugiego, ”mówi Matthew.

Pudełko z pokrywą kopułkową

Jako dziecko Jacks był zaintrygowany efektami wieku, pogody i zużycia na znalezione przedmioty. Wycieczka do wykopalisk archeologicznych w szkole podstawowej wywarła na nim takie wrażenie, że wkrótce zaczął grzebać przedmioty - metal, papier, drewno i szkło - na własnym podwórku tylko po to, by zbadać skutki, jakie natura wywiera na różne materiały.
Na zdjęciu: Pudełko z kopułką wykończone przez Matthew Jacksa. Wykonane z topoli przez stolarzy z amiszów, te skrzynie są wykonane z połączeniami typu jaskółczy ogon i mają ręcznie kute zawiasy i zatrzaski.

instagram viewer

Szafka naścienna

Jego uznanie dla amerykańskich mebli malowanych również zyskało wcześnie. Rodzice Jacka, z niezwykłą dalekowzrocznością, wypełnili swój dom stolikami z epoki, skrzyniami i akcesoriami w czasach, gdy popyt na takie elementy był niski, a podaż obfita. dziś wiele oryginalnych prac rzemieślnika odwołuje się do dzieł, z którymi dorastał.
Na zdjęciu: Szafka naścienna ma górne i dolne wycięcie, detale z ziaren i zawiasy wykonane w amiszach; opiera się na wczesnym projekcie hrabstwa Chester w Pensylwanii.

Proces wykończeniowy

Dla Jacka tak naprawdę nie ma rutynowej techniki wykończenia. Proces zmienia się z powierzchni na powierzchnię i najczęściej stanowi dokładny eksperyment. Podobnie jak wczesni rzemieślnicy amerykańscy, których prace Jack naśladuje, zaczyna od podkładu z ciemną plamą, a następnie nakłada warstwę po warstwie kolorowej farby.
Na zdjęciu: Artysta skrupulatnie wykonuje każdy przedmiot, wybiórczo nakładając farbę, a następnie wycierając.

Szczotki

Aby zbliżyć się do patyny wieku, wzywa pędzle, szmaty, wełnę stalową, noże, pistolet cieplny - nawet kaprysy pogody, ponieważ większe kawałki pozostawia się na zewnątrz. Dopiero po wielu godzinach indywidualnej pracy ręcznej wykończenie jest ukończone. „Im więcej kroków w tym procesie, tym lepsze wykończenie” - mówi Jacks. „Być może nigdy nie zobaczysz poszczególnych kroków, ale ostatecznie nadają utworowi głębię, bogactwo i charakter.
„Stare pędzle są jak ulubiona para butów: kiedy je wreszcie włamujesz, nie chcesz się z nimi rozstać”.
Na zdjęciu: Jak każdy malarz, Matthew Jacks jest dumny ze swoich pędzli, które wiszą gotowe do użycia wzdłuż jednej ze ścian jego pracowni. W przeciwieństwie do wczesnych amerykańskich malarzy, Jacks pracuje przede wszystkim z farbami rozpuszczalnymi w wodzie, które oferują znaczną elastyczność w zakresie czasu schnięcia i zmian wykończenia.

Stół roboczy artysty

Warsztat Matthew Jacksa w Strasburgu, Pa., Specjalizuje się w charakterystycznych dziełach opartych na historycznych wzorach. Zbudowany przez stolarzy hrabstwa Lancaster w Amiszach, każdy obiekt jest wykonany z topoli przy użyciu tradycyjnych technik obróbki drewna, a następnie wykończony indywidualnie przez samego Jacka.
Na zdjęciu: Słoiki Masona wypełnione farbami i plamami oraz miski do mieszania kolorów wypełniają stół roboczy artysty. Dekoracyjne detale na misce to kolejny przykład kunsztu Jacka.

Stół w stylu XIX-wiecznym

W przeciwieństwie do swoich poprzedników, którzy stosowali farby na bazie ołowiu i naturalne pigmenty, Jacks pracuje przede wszystkim z farbami rozpuszczalnymi w wodzie. „Mam kogoś, kto lubi mieszać dla mnie kolory w lokalnym sklepie z narzędziami” - zwierza się.
Na zdjęciu: Chociaż ten stół w stylu z początku XIX wieku wydaje się stary, dopiero niedawno został zbudowany z topoli. Warstwy farby są nakładane, wcierane ręcznie i wycierane, a następnie nakładane ponownie, aż do uzyskania pożądanego wykończenia. Drewniana miska została również ozdobiona przez Jacka.

Komoda

Jeśli Jacks jest zaniepokojony jedną rzeczą, to jest tak, że jego kawałki pewnego dnia staną się łatwe do zidentyfikowania. „Nie chciałbym, żeby ludzie widzieli mój kawałek i mówili, że to Matthew Jacks," on mówi. „Wydawałoby się, że nie udało mi się stworzyć czegoś naprawdę jedynego w swoim rodzaju.
Na zdjęciu: Komoda jest nowa i stanowi doskonały przykład umiejętności Jacka w tworzeniu wyglądu starodawnego antyka.