Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
W Miasto znany ze zgiełku „króla wzgórza” i tempa „nie śpi” (dziękuję, Frank Sinatra), nie po to wspomnij o kultowej panoramie gęsto upakowanych drapaczy chmur, łatwo założyć, że uprawa ogród, pieczenie dla sąsiadów, hosting przyjęcia na podwórku, a inne pozornie duszpasterskie zajęcia po prostu nie są możliwe. To znaczy, dopóki nie odwiedzisz wysadzanych drzewami, brukowanych uliczek Greenwich Village.
Obietnica arkadyjskiej oazy w betonowej dżungli niedawno zwabiła pisarza (który woli pozostać anonimowy) i jej rodzina, od „miejskiego” loftu z Lower East Side do XIX-wiecznej kamienicy z „nostalgicznym, angielskim krajem” klimat. Dwupiętrowy apartament o powierzchni 2500 metrów kwadratowych wyposażony był w kuchnię w stylu wiejskim, podłogi w jodełkę i własną legendę filmową: Legenda głosi, że Lauren Bacall i Humphrey Bogart kiedyś nazywali to domem.
Pomijając opowieści o srebrnym ekranie, to, co naprawdę przypieczętowało umowę dla trzyosobowej rodziny, to mieszkanie
godny opowieści ogród z murem w tym magnolie, glicynia i hortensje. Jest to upragniona strefa ciszy, w której od czasu do czasu dźwięk dzwonów kościelnych nabiera wiejskiego uroku.