Zarabiamy prowizję za produkty zakupione za pośrednictwem niektórych łączy w tym artykule.
Królowa Elżbieta opłakuje ukochanego psa Holly po śmierci walijskiego corgi w zeszłym tygodniu w wieku 13 lat.
Najdłużej panujący monarcha w Wielkiej Brytanii słynie ze swoich psów bez końca, więc wieść o śmierci jednego zwierzęcia trafia szczególnie blisko domu. Pierwsze corgi otrzymała w wieku 18 lat i w ciągu ostatnich 70 lat opiekowała się ponad 30 szczeniętami.
Holly przez całe życie trzymała się blisko boku Królowej. Wystąpiła u boku Jej Wysokości i Daniela Craiga w szkicu Jamesa Bonda, który otworzył Letnie Igrzyska Olimpijskie 2012 w Londynie. Ostatnio pojawiła się również na okładce Targowisko próżności w serii uznanych portretów wykonanych przez Annie Leibovitz.
Zobacz ten post na Instagramie
Przedstawiamy nasze gwiazdy: Holly, Willow, Vulcan, Candy - i The Queen. Przeczytaj więcej o ekskluzywnym portrecie Annie Leibovitz uhonorującym Królową w jej 90. urodziny pod linkiem w naszym życiorysie.
Wpis udostępniony przez Targowisko próżności (@vanityfair) włączony
Niestety, Holly cierpiała na chorobę, kiedy Królowa zdecydowała, że powinna zostać uśpiona. Uwielbiany pies jest podobno pochowany w ogrodzie w szkockim zamku Balmoral. W wzruszającym geście Królowa może zobaczyć wybrane miejsce z okna swojego salonu.
Znana na całym świecie miłośniczka zwierząt nadal ma do towarzystwa trzy psy. Vulcan i Candy to „dorgie”, skrzyżowanie jamnika i corgi. Wierzba, kolejny corgi, ma również 13 lat. Niestety, Królowa nie będzie adoptować więcej szczeniąt.
Kiedy jej pies Monty zmarł w 2012 roku, 90-latka podobno powiedziała, że nie chce zostawiać żadnych nowych psów. Biorąc pod uwagę, jak bardzo Królowa lubi towarzystwo, jej trudna decyzja jest szczególnie bolesna.
Wszyscy będziemy myśleć o Królowej - i przytulić dziś nasze psy trochę bliżej.
Od House Beautiful US.
Od:House Beautiful US