Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas
Po pojawieniu się królowej w wirusowym filmie promującym gry Invictus Games księcia Harry'ego i ujawnieniu Pewna pisarka księżnej Cambridge, księcia Williama, zastanawia się, czy nasz królewski związek również się stał blisko.
Był czas, gdy brytyjscy monarchowie znani byli głównie z portretów Holbeina lub Winterhaltera.
Oddaleni, z daleka, cieszyli się podwyższonym statusem, który graniczył z bogami, nawet jeśli w rzeczywistości cierpieli na dnę, odrąbywali głowy lub oszaleli z pyska. O ile nie dojdzie do wojny domowej, odległość zachowa ich godność. Pałace królewskie były zaczarowanymi zamkami, w których dostojne interesy prowadzone były za pozłacanymi, zamkniętymi, podwójnymi drzwiami. Skryty, ale wspaniały.
Nigdy więcej. Teraz mamy królową Elżbietę II w wieku 90 lat występującą z księciem Harrym w film promocyjny dla gier Prince Harry's Invictus.
Niestety dla ciebie @FLOTUS i @POTUS Nie byłem sam, kiedy przesłałeś mi to wideo 😉 - H.https://t.co/sjfSQvkzb6
- Kensington Palace (@KensingtonRoyal) 29 kwietnia 2016 r
The Gry Invictus, w którym ranni żołnierze uprawiają sport wyczynowy, jest bez wątpienia godnym wydarzeniem. Ale godny powód nie usprawiedliwia nalegania, by babcia królewska poszła z dziećmi na Twitterze. Książę Harry powiedział, że jego babka była jedyną osobą, która mogła przewyższyć Obamów wspierających drużynę amerykańską, jakby grał w „Top Trumps International Leadership”, nie bawiąc się wizerunkiem Korona.
Cztery lata po jej pojawieniu się na igrzyskach olimpijskich z Danielem-Craig-as-Bondem, w którym udawała helikopter na stadion, mamy ponownie „dołączającą” królową. Prawda jest taka, że osoba, która ma za sobą tyle lat służby i dobrego samopoczucia, może uciec od tego rodzaju rzeczy. Ale to niekoniecznie czyni go dobrym pomysłem, ani też nie sprawia, że jest zabawny. Odcinanie się od królewskiej tajemniczości to ryzykowny interes.
To było na kilka dni przed kolejnym wglądem w tych eleganckich, tak jak ty i Royals z Chelsea Flower Show. Australijski ogrodnik powiedziany że kiedy William zapytał o krzak w swoim ogrodzie, Kate odpowiedziała: „Kochanie, mamy ich mnóstwo”.
Czy fakt, że łysiejący ojciec dwojga, który jest drugi w kolejce do tronu, nazywany jest „Babe” przez swishyhaired żonę dość słodkie, czy po prostu godne pożałowania? Tak czy inaczej, to za dużo informacji. I taki pieszy, przydomkowy pseudonim również.
Problem z królewskością polega na tym, że im bardziej przystępni i przyziemni, są bardziej zwyczajni. Ludzie mogą cieszyć się przypomnieniem, że 90-letnia Królowa jest babcią w swetrze, który nie może odmówić wnukom lub że młoda para, która stoi w kolejce, by zostać Królem i Królową, przemawia do siebie z tą samą przyziemną, sympatyczną nafką, jak para za nimi w supermarket.
Ale czy coś tracą w grawitacji, jeśli o tym myślimy, kiedy o nich myślimy?
Fotografia, moda i pragnienie plotek konspirują, by przebić chwalebną bańkę. Im więcej sfotografowanych dzieł królewskich, tym mniej godności można zachować. Zainteresowanie śnieżkami obok zdjęć, z udziałem Royalsa. Charles i Diana wykorzystali osobiste objawienie jako część tego, co według nich było zachowaniem ich wizerunku.
To mogło wzmocnić ich osobistą markę - i rozwinęło ich sprawy w bardzo publicznym rozwodzie - ale one lata wywiadów wyznaniowych wyrządziły nieodwracalną szkodę monarchii, szkód, które poniosły dziesięciolecia naprawic. Kiedy poznajemy ich urocze historie związane z ich spotkaniami i ich zwierzątka, czujemy się uprawnieni do poznania również niezbyt miłych rzeczy. Naruszono prywatność, a wielbiąca ją publiczność wpadnie, szukając wszelkich skrawków nowych informacji, jakie możemy uzyskać. Przechodzimy od bycia poddanymi do bycia fanami, a fani notorycznie są zmienni.
Tam, gdzie Królowa była kiedyś postacią odległą, kłusującą po kuli ziemskiej w Norman Hartnell lub Hardy Amies couture, garderoba Diany stała się codziennym pokazem mody. A teraz mamy Kate, bez końca badaną i często widzianą w strojach przez przystępne (tak, znowu to słowo) marki, takie jak Zara czy L.K. Bennett, które sprzedają się w ciągu kilku minut w Internecie. Przy takich szczegółach rośnie apetyt na plotki. Wiemy więc o tym, jaka jest ich kuchnia, co Harry myśli o małżeństwie i kto nazywa kogo „Babe”. Fotografują się nawzajem. Tak jak my! Taki normalny!
Ale pytanie dla młodszych: jeśli członkowie rodziny królewskiej staną się zwyczajni, to naprawdę o co chodzi?
Catherine Ostler mieszka w Londynie. Jest redaktorką przyczyniającą się do Codzienna poczta ibyły redaktor Tatler.
Od:Town & Country US