Jaki jest jedyny przedmiot, którego nigdy nie wyrzucisz?

  • Feb 03, 2020
click fraud protection

Redaktorzy Country Living wybierają każdy opisywany produkt. Jeśli kupisz za pomocą linku, możemy otrzymać prowizję. Więcej o nas

Dla jednej kobiety ręcznie robiony regał zawsze będzie zajmował szczególne miejsce w jej sercu i domu.

Tak jak nie wyobrażam sobie życia bez książek, nie wyobrażam sobie życia bez mojej biblioteczki. Między nami, moja córka i ja mamy pięć regałów w domu z dwiema sypialniami, ale jest tylko jedna, którą zapłaciłem - i zapłacę - dobre pieniądze, aby zabrać ze sobą, gdziekolwiek pójdę. Regał zbudował tata.

W wieku 20 lat wyprowadziłem się ze stanu, aby uczyć w małym miasteczku w Idaho, dzieląc mieszkanie z innym nowym nauczycielem. Mieszkanie, przeznaczone dla studentów uczęszczających do lokalnej uczelni, zostało częściowo wyposażone w kanapę, krzesła i zestaw do jadalni, ale nie ma regału z książkami. Dostałem meble do sypialni z domu rodzinnego, ale moje półki na książki zostały wbudowane w ścianę.

Rozwiązaniem taty było zaprojektowanie dla mnie nowej biblioteczki, którą on i mama mogliby zabrać do Idaho w swoim kamperze.

instagram viewer

Mój tata lubił budować duże, a on lubił budować solidne. Korzystając ze zwykłych desek sosnowych, skonstruował półkę na sześć półek (siedem, jeśli używasz góry), która miała prawie sześć stóp wysokości i trzy i pół stopy szerokości. Dodaj drewniany tył do całości, a mój nowy regał ważył tonę.

Kiedy wróciłem do Kalifornii kilka lat później, wysłałem regał z resztą mebli do domu. Przeniosła się ze mną z mieszkania do mieszkania i pracy do pracy. W końcu kupiłem mieszkanie, zamieniając mniejszą sypialnię w biuro. Tam regał zajął pierwsze miejsce, schowany między szafką na dokumenty a moim biurkiem. Wszystko było dobrze do czasu trzęsienia ziemi w Northridge.

Temblor uderzył szybkością i rykiem pociągu towarowego o 4:30 rano. Energia elektryczna była jedną z pierwszych ofiar; Leżąc podskakując na łóżku w ciemnym pokoju, wsłuchiwałem się w zawalenie otaczającego mnie świata, gdy ściany się przesunęły, a szkło eksplodowało.

Gdy się skończyło, znalazłem buty i torebkę i wyciągnąłem przerażone koty spod łóżka, a podłoga uderzyła mnie w wstrząsy wtórne. Drzwi frontowe się zatrzasnęły, więc wyszedłem przez roztrzaskane drzwi patio i podniosłem nosicieli kotów przez płot do sąsiadów, po czym wspiąłem się na siebie. Zostawiłem wszystko inne.

wizerunek

Moi rodzice pojechali następnego dnia, aby pomóc mi odzyskać wszelkie kosztowności, jakie mogłem. Tata zmusił się do otwarcia drzwi wejściowych i weszliśmy do dewastacji potłuczonego szkła i potłuczonych rur, przewróconych mebli, telewizorów i komputera rzuconych na podłogę. Mój dom był mniej niż milę od epicentrum.

Ale regał wciąż stał. Tata zbudował głębsze, wyższe półki na bazę. Żadna z niższych książek nie wypadła, a ich waga pomogła służyć jako kotwica. Jednak poziom siły wywieranej na regał był widoczny z odcinka biletu do kina zaciętego mocno w złączu, gdzie górne półki stykały się z większą głębokością dolnej części. Pionowe uderzenie trzęsienia ziemi było wystarczająco silne, aby rozdzielić półki przy każdym odbiciu. Kiedy bilet wślizgnął się w złącze, drewno zacisnęło się wokół niego, gdy wstrząsy ustały.

Znów się poruszyłem, regał z tym tekturowym skrawkiem był namacalnym przypomnieniem siły trzęsienia ziemi. Przez lata miał inne kamienie milowe: moje zmieniające się upodobania w książkach, ceramika szkolna mojej córki, pamiątki z rodzinnych wakacji, muszle z cichej plaży w Japonii.

Układamy książki biblioteczne na szerszej półce, wrzucamy klucz skrzynki pocztowej do małego naczynia i podpieramy rachunki do zapłaty i spotkania do zapamiętania za drewnianą sową i starym rybakiem z ceramiki, który kiedyś stał na straży mojego ojca biblioteka. Kartki świąteczne ustawiają się na półkach w grudniu, a kilka ulubionych zostało dodanych do stosu „opiekunów” poniżej w styczniu.

Tata zbudował regał na całe życie i mam nadzieję, że będzie kontynuował podróż ze mną przez całą moją.