Making It Happen: Doing Your Own Way

  • Feb 06, 2020

Domek dla lalek w Barometry Boutique

Otwarte w weekendy
Jenna Wainwright, 26, i Anna Studebaker, 33
Barometr
Nowy Jork
Uruchomiony w 2006 roku

Kobiety przedsiębiorcy Jenna i Anna

JENNA (po prawej): Pracuję jako montażysta w Metropolitan Museum of Art, a Anna prowadzi codzienną działalność swoich laboratoriów. Zawsze chcieliśmy razem wejść w interesy i po rozmowie o tym zdecydowaliśmy się na sklep vintage, który jest otwarty tylko w weekendy. To dla mnie naprawdę dobry sposób na projektowanie biżuterii. Ale ponieważ oboje utrzymaliśmy codzienną pracę, nie musimy się martwić takimi sprawami, jak ubezpieczenie zdrowotne.
ANNA (po lewej): Na początku było ciężko, bo nie mieliśmy czasu wolnego. Ale teraz każdy z nas pracuje w jeden weekend. Specjalizujemy się w produktach w stylu vintage i nieustannie się przemieszczamy, aby sklep wyglądał jak w domu. To wygodna przestrzeń. Chcemy, żeby ludzie podnosili rzeczy i na nie patrzyli.

Libby Wienke

Domowy
Libby Wienke, 40
Happy Monkey
Webster Grove, MO.
Uruchomiony w 2004 r

instagram viewer

Po urodzeniu moich dzieci porzuciłem pracę w reklamie, żeby zostać w domu, ale po pewnym czasie nie czułem się psychicznie wyzywany. Wiedziałem, że podoba mi się proces projektowania, ale nie chciałem robić tego samego 500 razy. Pewnego dnia przyszedł pocztą katalog dziecięcy Krainy Nod i wszystko mi się podobało. Spędziłem rok, składając portfolio plakatów, ramek i sztuk ściennych i wysyłając je do nich. Kilka miesięcy później usłyszałem od nich, a teraz projektuję produkty dla Nod! To idealna konfiguracja, ponieważ pracuję poza domem i według harmonogramów moich dzieci.

Alicia Paulson

ALICIA (po prawej): Oprócz sklepu internetowego miałem kilka lat sklep. W końcu postanowiłem zamknąć sklep, ale nadal sprzedaję torebki, lalki i inne nostalgiczne przedmioty w Internecie. W 2005 roku zacząłem blogować w Posie Gets Cozy, głównie jako miejsce do spisania rzeczy, które chciałem powiedzieć, ale nie mogę zaprzeczyć, że zwiększyło to widoczność mojej firmy. Istnieje niewielka część populacji, która będzie zainteresowana tym, co robisz, ale ta liczba jest znacznie większa, jeśli możesz pokazać swoją pracę online. To ten magiczny wirusowy efekt. A kiedy pokazuje się zakulisową ewolucję produktu, wydaje się, że wzbudza on większe zainteresowanie. Ale zawsze jestem zaskoczony, że moje produkty przemawiają do innych ludzi.