Nasze zwierzęta to coś więcej niż tylko towarzysze. Są naszymi przyjaciółmi, naszymi cheerleaderkami i czasami naszymi terapeutami. W ciągu ostatniego roku w wielu przypadkach były one także naszym ratunkiem. Niedawne raport odkryli, że posiadanie zwierzęcia odegrało kluczową rolę we wspieraniu zdrowia psychicznego właścicieli w okresie niepewności związanej z kwarantanną. Dają nam cel, zabierają nas na zewnątrz i zapewniają mile widzianą odskocznię od wszystkich przewijań zagłady.
Tutaj czterech redaktorów opowiada nam, jak ich zwierzęta pomogły im przetrwać ten rok jak żaden inny i dlaczego tak dobrze wpływają na nasze samopoczucie.
1. Dzięki nim jesteśmy aktywni
„Wraz z wieloma innymi osobami zamknęliśmy szczeniaka – wspaniałego żółtego labradora o imieniu Bernie. Szybko stał się członkiem rodziny. To był dla mnie ogromny bonus, mieć go przy sobie przez ostatni rok, kiedy ja pracowałem z domu. Lubiłem patrzeć, jak nabierał pewności siebie (i rozmiarów!), a on pomógł nam przynajmniej dwa razy dziennie wychodzić na zewnątrz – niezależnie od pogody – i łączyć się z naturą. To samo w sobie było takim tonikiem. Nie ma wątpliwości, że posiadanie szczeniaka to ciężka praca; Naprawdę poświęcam czas na treningi, ale w zamian dostajesz tak wiele, że jest to warte każdej minuty.
Louise Pearce, redaktor naczelna2. Poprawiają nasz nastrój
„Zatrzymałem się z rodzicami i ich cocker spanielem Montym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że pomógł mi przetrwać kilka dni izolacji. Jest tak podekscytowany widokiem mnie rano, że trochę poćwiczy. Zawsze jest do przytulania w trudne dni i bardzo mnie rozśmiesza – około trzy razy dziennie przykleja się do parapetu. Moi koledzy są przyzwyczajeni, że muszę uciekać w połowie Zoomu, żeby go ratować.
„Kocham go i chcę, żeby był przy mnie tak długo, jak to możliwe. Przybrał trochę ciężaru podczas blokady (czyż nie wszyscy?), więc niedawno zmieniliśmy go na Karma dla psów IAMS for Vitality, ponieważ zapewnia kompletne i zbilansowane odżywianie i podoba nam się, że jest polecana przez 95% właścicieli psów*. Jest wykonany z wysokiej jakości białka zwierzęcego, które wspiera mięśnie i układ odpornościowy, a także pomaga w trawieniu. Kosztuje trochę więcej, ale jest tego wart. Alison Lynch, kierownik ds. treści związanych ze stylem życia
3. Tworzą rutynę w naszym dniu
„Otto, mój Maine Coon, niestety zmarł tuż przed rozpoczęciem izolacji. W tych pierwszych tygodniach przy każdej nadarzającej się okazji korzystałam z Google „adopcji kota”. Wtedy na Facebooku pojawił się młody kot szukający domu. W ciągu tygodnia Orfeusz był tutaj. Natychmiast poprawił naszą rutynę. Utknąłeś w kawałku układanki? Orfeusz przynosił jednego – tylko częściowo przeżutego. Nie czujesz się dobrze na spotkaniu? Orfeusz mógłby go zbombardować Zoomem. Podczas gdy inni stracili poczucie czasu, ja liczyłem dni, obserwując, jak Orfeusz rośnie. Jest kotem domowym, więc zamknięcie jest jego naturalnym stanem. Staliśmy się nierozłączni.
„Podejrzewam, że prezentem, który Orfeusz doceniłby najbardziej w zamian za jego towarzystwo, byłaby odrobina przestrzeni. Czasami znajdujemy go pod łóżkiem. Poza tym planuję rozpieszczać go smakołykami: lewą słuchawką, kulką gazety i smakowitymi krokietami, takimi jak IAMS dla witalności, który jest przyrządzany ze świeżego kurczaka. Ponieważ nie wychodzi na zewnątrz, pomaga mu to zachować szczupłą i aktywną sylwetkę”. Laura Silverman, redaktorka ds. funkcji
4. Oferują towarzystwo
„Po początkowym szoku związanym z izolacją zaczęłam bardziej cieszyć się czasem spędzonym z moim kocim towarzyszem (i współlokatorem) Dillonem, a mniej się martwić. Czesałem ją i słuchałem podcastu, a ona bawiła się, gdy ja wykonywałem prace domowe. W ciągu roku odeszły moje dwa psy rodzinne (oba na szczęście w starszym wieku), pozostawiając mamę samą. Wiedząc z pierwszej ręki, jak bardzo posiadanie zwierzaka w domu przyczyniło się do złagodzenia mojego uczucia samotności, podjąłem decyzję o przeniesieniu Dilla do mamy i zdecydowałem się na adopcję własnego psa.
„Wchodzi Nola, macedońska ratunek, która skradła moje serce. Spacery z psem to antidotum na rozmowy wideo i niekończący się czas przed ekranem. Nie mogę się doczekać, aż zabiorę ją w podróż na wybrzeże, żeby mogła cieszyć się morską bryzą i zmianą scenerii”. Delphine Chui, kierownik ds. treści związanych z wellness
Opiekuj się futrzanymi przyjaciółmi, z którymi się Tobą opiekowałeś JESTEM S
*Na podstawie opinii 1293 właścicieli psów, którzy wzięli udział w ankiecie kampanii IAMS w listopadzie 2018 r., spośród których 95% przed kampanią nie było użytkownikami IAMS
Podoba Ci się to, co czytasz? Ciesz się magazynem Country Living dostarczanym co miesiąc bezpośrednio do Twoich drzwi z bezpłatną dostawą w Wielkiej Brytanii. Zapisz się teraz aby zaoszczędzić na cenie sklepu + natychmiastowy dostęp cyfrowy do najnowszego numeru!
SUBSKRYBUJ