Zarabiamy prowizję za produkty zakupione za pośrednictwem niektórych łączy w tym artykule.
Niesamowite obrazy bioluminescencyjnego planktonu świecącego w wodzie w Anglesey, Walia, stał się popularny po tym, jak fotograf Kris Williams udostępnił to zjawisko na swoich kontach w mediach społecznościowych.
Jasny niebieski blask planktonu - znany również jako „morski blask” - to wytwarzanie i emisja światła powodowana przez żywy organizm. Dzieje się tak, gdy plankton jest zakłócany, co powoduje, że piękne opalizujące światło świeci nad wodą.
Przechodnie w Walii mieli prawdziwą ucztę, ponieważ blask można było zobaczyć z daleka. Po raz pierwszy został zauważony w Walii w tym roku.
Na Twitterze Krisa fotograf udostępnił zapierający dech w piersiach obraz obok podpisu: „In Bloom - bioluminescencja, która włócząc się po wybrzeżu Anglesey przez ostatnie kilka tygodni w końcu został wciągnięty do brzegu i dał świetny pokaz dziś wieczorem w surfować! #Plankfest ”
Kris Williams
„Jest już od kilku tygodni, ale naprawdę słabo. Widziałem to w niedzielny poranek w Beaumaris, więc pomyślałem, że powinienem znowu pojechać i na pewno się okazało ”- powiedział Kris
Wales Online.„To byłam tylko ja i mój przyjaciel, więc mieliśmy to wszystko dla siebie zeszłej nocy, ale dziś będzie dużo bardziej ruchliwie. O tej porze roku pojawia się kolejne rzadkie zjawisko, chmury noctilucent lub chmury lśniące nocą, gdy jest czysta noc, ponieważ są tuż nad biegunem północnym, więc wokół kręciło się kilka osób, ”Kris wyjaśniono.
Kris Williams
Nie często świeci się wokół brzegów UK, ponieważ niebieskie odcienie są zwykle zauważane w cieplejszym klimacie. Ale dzięki niedawnemu wzrostowi temperatury te małe organizmy przedostały się do Walii. Najczęściej plankton bioluminescencyjny znajduje się na całym świecie w takich obszarach jak Malta, San Diego, Navarre Beach na Florydzie oraz w Toyama Bay w Japonii.
Plankton najlepiej jest dostrzec w cichych osłoniętych miejscach o zmierzchu. Ale jeśli chcesz wkrótce zobaczyć niesamowity widok, być może będziesz musiał udać się na walijskie wybrzeże. Nie zapomnij aparatu.
Podoba ci się ten artykuł? Zapisz się do naszego newslettera, aby otrzymywać więcej artykułów takich jak ten prosto do skrzynki odbiorczej.
ZAPISZ SIĘ