Kiedy konsultant edukacyjny Bill Daggett jedzie do pracy, jego żona Bonnie nie kręci się bez celu po domu pary Albany. Zamiast tego udaje się do ich 100-letniego domu wakacyjnego w Chatham w stanie Massachusetts i wysyła sygnał nietoperza wzywając przyjaciół - kunsztowną grupę kobiet, które uczyły się nawzajem przez wszystko, od wychowywania dzieci po przejście na emeryturę. Przy wozie kobiety przybywają na odosobnienie z pięcioma sypialniami, ubrane w spodnie Capri, z „akcesoriami, książeczkami i torbami na drutach” - mówi Bonnie. Plus wino. „To impreza przez trzy dni” - dodaje.
Na tym zdjęciu: Układarki Bluestone i obfitość stokrotek Shasta - ulubionego kwiatu Bonnie Daggett - prowadzą do drzwi wejściowych 100-letniego domu z shake'em cedrowym.
To ustawienie zainspirowało Bonnie do swobodnego podejścia do dekoracji. Plażowa, boso - podkreślona przez Capel pleciony dywanik, celowo niedopasowane siedzenia (wg Meble Stanley) oraz para wioseł pochylona w jednym rogu i pomalowana na kolor podobny do „Wyspy Skarbów” autorstwa olimpijski—Określa strefę śniadaniową.
Jasny pomysł: Skrzynia pełna szklanych butelek oferuje niezawodny sposób na układanie kwiatów.
Po całorocznej renowacji przez architekta Johna DaSilvy - mającej na celu zachowanie oryginalnych detali przy jednoczesnym zmaksymalizowaniu lokalizacji nad oceanem - widoki z ucieczki Daggetts dorównują widokom każdego statku. „Ludzie, którzy tu wcześniej mieszkali, woleli prywatność” - mówi Bonnie - „ale to uniemożliwiło im dostrzeżenie się jako podobnie jak inni. ”Otwarty plan piętra pozwala odwiedzającym dostrzec Atlantyk już w chwili, gdy się wkroczą wewnątrz.
Na tym zdjęciu: W pokoju rodzinnym stoi stolik do kawy w kolorze melona Seabrook Classics wyskakuje przeciwko neutralnemu Lee Industries krzesła. Lampa stołowa ze sztucznego koralowca pochodzi z Molo 1, a ściany są pomalowane na „White Dove” autorstwa Benjamin Moore.
Jasny pomysł: Powłoka winylowa (nakładana przez profesjonalną firmę zajmującą się obróbką tkanin) chroni tapicerkę sofy przed mokrymi strojami kąpielowymi.
„Moim tematem było„ słońce, morze i piasek ”, a ja uwielbiam malowane meble” - mówi Bonnie. Wyobraziła sobie czerwone krzesła Adirondack w kolorze homara, szaro-niebieskie szafki nocne i jasny stolik do kawy w kolorze melona, ale wybór odpowiednich odcieni okazał się trudny. Żółta, którą pierwotnie wybrała do kuchni, zmieniła się w coś „zbyt brzydkiego, by to opisać” - mówi przyjaciel i projektant wnętrz Denise Maurer, który polecił białe płytki ścienne i szafki seledynowe zamiast. „Naturalne światło w Chatham jest inne niż w większości miejsc” - wyjaśnia Bonnie, ponieważ woda zmienia kolor z szarego na cerulean w ciągu dnia. „Artyści przybywają tutaj z powodu sposobu, w jaki kolor jest odbijany i postrzegany”.
Na tym zdjęciu: Artysta Cape Cod Tim Dibble rzeźbione na zamówienie zlewozmywak przedni z fartuchem kuchennym, zawierający lokalne ikony: wiatrak, wieloryb, latarnię morską i słowo „podróż”. Tryb drewna gabinet przechowuje kolekcję Bonnie Fiestaware. Szafki są pomalowane na kolor podobny do „Green Crystal” olimpijski.
W części wypoczynkowej w głównej sypialni para krzeseł pokrytych bawełnianym matelassé obraca się w stronę portu. Modelowa żaglówka od Chatham's Tale of the Cod siedzi na szczycie stołu z drewna z odzysku znalezionego na Noce przesilenia letniego, również w Chatham. Ściany są pomalowane na „Lodowaty poranek” autorstwa Benjamin Moore.